Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
25 lipca 2008r. godz. 05:30, odsłon: 20110, bolec.info

Kot zabity z wiatrówki

- Brak słów na określenie człowieka, który zabił mojego kota – mówi Barbara Pankiewicz, która znalazła swoją kotkę z przestrzeloną głową. Zgłosiła sprawę na policję.
Weterynarz Piotr Klasa w głowie kota znalazł śrut. Pocisk przebił mózg zwierzęcia.
Weterynarz Piotr Klasa w głowie kota znalazł śrut. Pocisk przebił mózg zwierzęcia. (fot. fotopestka.pl)
Kotkę Miśkę znaleziono na podwórku domu Barbary Pankiewicz przy ulicy Kazimierza Wielkiego. Pod długim futrem pięknego persa weterynarz Piotr Klasa znalazł wlot pocisku z tyłu czaszki zwierzęcia.
- Śrut trafił idealnie w głowę, przeszedł przez cały mózg i utkwił w żuchwie – mówi weterynarz. - To wyglądało jak skutek egzekucji.
O zabicie kota właścicielka zwierzęcia podejrzewa swojego sąsiada. Dwukrotnie już jej koty były ranione śrutem. Widziała też sąsiada z wiatrówką ręku. Śmierć kota sprawiła, że kobieta poszła zgłosić sprawę na policję.
Broń sąsiada zabezpieczyła policja a śrut został wyjęty z ciała kotki. Na razie nie ma pewności czy to z tej wiatrówki strzelano. Broń i pocisk zostaną poddane ekspertyzie. Policja na razie nie przesłuchiwała sąsiada.
- Nawet jeśli policja schwyta sprawcę, nasze prawo jest takie, że wszystko skończy się jakimś mandatem lub grzywną – mówi Piotr Klasa. - To nie pierwszy taki przypadek, w zeszłym roku w Dobrej zastrzelono z wiatrówki psa. Ktoś kto strzela do zwierząt może pewnego dnia zacząć strzelać do ludzi.
Ustawa o ochronie zwierząt zagraża zabójcy kota karą grzywny, karą ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
- Nie rozumiem dlaczego ktoś to zrobił, tym bardziej, że nie był to kot agresywny czy uciążliwy – mówi właścicielka zabitej kotki.
Miśkę pani Barbara znalazła porzuconą osiem lat temu. Kotka miała złamany kręgosłup i zapalenie płuc. Właścicielka bardzo przywiązała się do persa.





WASZYM ZDANIEM
Jak powinno się karać ludzi znęcających się nad zwierzętami?
Czy broń pneumatyczna powinna być dostępna bez zezwoleń?
Zapraszamy do dyskusji.
Barbara Pankiewicz jest wstrząśnięta tym że ktoś strzelał do jej kota aby go zabić.
Barbara Pankiewicz jest wstrząśnięta tym że ktoś strzelał do jej kota aby go zabić. (fot. fotopestka.pl)

Kot zabity z wiatrówki

~ niezalogowany
24 marca 2015r. o 12:51
~mojim zdaniem napisał(a): ok, to już ustaliliśmy co chcielibyście zrobić z tym strzelającym bydlakiem....

a teraz kwestia druga - w jaki sposób należałoby karać osoby wypuszczające swoje domowe koty?
według mnie dotkliwą kara pieniężną, to zazwyczaj najlepiej przemawia do wyobraźni.... a dla osób uporczywie dopuszczających się takiego procederu oczywiście sąd, i odsiadka


A za co karać? Kot to stworzenie które lubi być wolne i niezależne. Idąc twoim głupim tokiem rozumowania to może wszystkie zwierzęta zamknijmy i wybijmy skoro tylko nam ludziom należy się życie na tej planecie ????? Myśląc o tym jakim jesteś człowiekiem to same niecenzurowane słowa cisną mi się na usta !!! Ty......
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
24 marca 2015r. o 13:07
~XN napisał(a): Masz słuszność podpisujący się "koty won".Do tej wypowiedzi należy jeszcze dodać,że takie koty bardzo lubią kryć się pod stojącymi samochodami.I znaczą je sikami,jako swój teren.Wjeżdżasz do garażu i smród w całej piwnicy,ale co to obchodzi jakąś "kocią mamę".Dlatego się nie dziwię,że po takim czymś komuś puszczają nerwy i wali z wiatrówki.Tak samo jest z miłośnikami psów,szczekają zakłócając spokój innym,kupają ,ale co to jednego czy drugiego posiadacza obchodzi.Nie jestem przeciwnikiem zwierzaków,ale niech to nie będzie uciążliwe dla innych ludzi!!!!!!!!!


Ty słuchaj nic nie wiesz o kotach , gdy kot jest wykastrowany to jego mocz nie śmierdzi .
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Edek niezalogowany
24 marca 2015r. o 14:50
Jak psa się nie wyprowadzi w kagańcu , mandat, jak się za przeproszeniem zekupczy i nie posprzątasz też mandat, a te siersciuchy chodzą gdzie chcą kupczyją gdzie chcą a właściciele mają to głęboko gdzieś. I użalają się nad swoimi kotkami. Pilnujcie ich i prowadzajcie na smyczy to będą bezpieczne i nikt do nich nie będzie strzelał.

Zastosowana autokorekta

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~XN niezalogowany
24 marca 2015r. o 18:28
~ napisał(a):
~XN napisał(a): Masz słuszność podpisujący się "koty won".Do tej wypowiedzi należy jeszcze dodać,że takie koty bardzo lubią kryć się pod stojącymi samochodami.I znaczą je sikami,jako swój teren.Wjeżdżasz do garażu i smród w całej piwnicy,ale co to obchodzi jakąś "kocią mamę".Dlatego się nie dziwię,że po takim czymś komuś puszczają nerwy i wali z wiatrówki.Tak samo jest z miłośnikami psów,szczekają zakłócając spokój innym,kupają ,ale co to jednego czy drugiego posiadacza obchodzi.Nie jestem przeciwnikiem zwierzaków,ale niech to nie będzie uciążliwe dla innych ludzi!!!!!!!!!


Ty słuchaj nic nie wiesz o kotach , gdy kot jest wykastrowany to jego mocz nie śmierdzi . [ /c]Ale,co to ma do rzeczy,czy się znam na kotach i ich sikach?Stwierdzam niezaprzeczalny fakt,że jak kot spryska samochód,to śmierdzi potem w całej piwnicy.I nie ważne,czy kastrowany,czy nie.Ważne,że śmierdzi.Kumasz?Dlaczego czyjś pupil ma mi zasmradzać samochód i póżniej piwnicę?Dlatego pewnie ktoś się znerwił i walnął z wiatrówy.Na wszystko powinno być miejsce i czas.Jak ktoś chce mieć kota,niech kupi kuwetę i żwirek dla potrzeb fizjologicznych zwierzęcia.tyle w temacie.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
24 marca 2015r. o 18:51
Miłość do kotków i piesków polega na tym, że kotka i pieska pańcie kochają, ale za potrzebą wypuszczają ich pod okna sąsiadom, do parków itp. Właściciele tych zwierząt kochają swoich pupilów lecz problemami brzydko pachnącymi dzielić chcą się z innymi.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).