25 października 2008r. godz. 22:29, odsłon: 3365, StarBol Bolesławiec

StarBol: Problemy lidera w Bolesławcu

Po bardzo dobrej grze bolesławian, to jednak gorzowski NGR TECHNOLOGIE AWF liderujący w tabeli wygrał spotkanie.

Sprawa wyniku była rzeczą otwartą aż do 4 minuty IV kwarty.
Drużyna gości przyjechała do Bolesławca po pewne zwycięstwo. Przemawiały za tym trzy rzeczy: przegrana StarBolu w Sławie z WSTK oraz wysoka wygrana gorzowian właśnie z WSTK i Jaworem. Biorąc pod uwagę wyniki poprzednich spotkań rozstrzygnięcie nie mogło być inne, jak pogrom Naszego zespołu.

I rzeczywiście, pierwsza kwarta wyglądała dokładnie, jak mogli sobie to przewidzieć gorzowscy zawodnicy. Już w 3 minucie prowadzili 2:6, a kolejno szybko zdobywane punkty powiększyły przewagę, która w 6 minucie wzrosła do 15 oczek - 4:19. Nasi zawodnicy dopiero w 4 ostatnich minutach kwarty rozpoczęli walkę z przeciwnikiem. Kilka dobrych akcji podbudowało drużynę, co natychmiastowo ożywiło kibiców i samych zawodników. Z 15-punktowej straty bolesławianie odrobili 3 oczka i po pierwszych 10 minutach przegrywali 15:27.

Druga kwarta rozpoczęła się od punktów dla gości z jedną różnicą. Nasi chłopcy zaczęli punktować znacznie wcześniej niż w I kwarcie. Właściwie drużyny grały kosz za kosz. Stan taki trwał do 5 minuty. Następne 5 minut gry przyniosło nieoczekiwany zwrot akcji na parkiecie. StarBolowcy w mgnieniu oka odrobili 14-punktową stratę. Wobec szybkich ataków bolesławian gorzowscy zawodnicy byli bezradni, a gospodarze niesieni serią dobrych akcji z łatwością zdobywali punkty. Ostatecznie druga kwarta zakończyła się wynikiem 25:13 i na przerwę obie drużyny schodziły przy stanie remisowym 40:40. Punkty na zmianę dla Naszego zespołu rzucali Zbigniew Owczarek, Paweł Minciel i Wojciech Klimek.

Trzecia kwarta to przede wszystkim wiele emocji na parkiecie i wśród kibiców. Prowadzenie zmieniało się z akcji na akcję. W 3 minucie goście objęli prowadzenie 44:47, by chwilę później przegrywać 51:47. W samej końcówce 6 punktów dla StarBolu zdobył Dariusz Dzierżyc (1x3), który to ustanowił wynik kwarty 22:18. Na 10 minut przed końcem meczu lider z Gorzowa miał niemały problem. W meczu, z drużyną z dolnej części tabeli, przegrywał 62:58 i nie miał pomysłu na świetnie grających gospodarzy do czasu...

Jeszcze przez 2 minuty ostatniej części meczu to Nasz zespół wygrywał. Niestety w 3 minucie, po faulu w ataku, z boiska za 5 przewinień musiał zejść najwyższy zawodnik z Bolesławca - Paweł Minciel. Od tego momentu gra Naszej drużyny kompletnie się zmieniła. Mnóstwo strat, niedokładnych podań pozwoliło zdobyć gorzowianom aż 15 punktów z rzędu i wyszli na wysokie prowadzenie 66:81, głównie dzięki agresywnej grze w obronie na całym boisku. Na 3 minuty przed końcem meczu wynik był już sprawą zamkniętą, a Nasi zawodnicy starali się zmniejszyć rozmiar porażki. Ostatecznie przegrali IV kwartę 9:28 i cały mecz 71:86.

Trzeba zaznaczyć, że Nasz zespół postawił w dzisiejszym meczu trudne warunki liderom z Gorzowa. Po nieudanym, wręcz katastrofalnym spotkaniu w Sławie, StarBol rozegrał bardzo dobre zawody przeciw silnemu zespołowi. Szczególnie było to widoczne w II i III kwarcie, w których to zawodnikom z Gorzowa puszczały nerwy (2 faule niesportowe). Tym bardziej cieszy to, że gra Naszych zawodników wyglądała o niebo lepiej niż przed tygodniem. To dobrze rokuje na przyszłość. Nasz zespół z meczu na mecz powinien być coraz silniejszy i może pokusić sie o niejedną niespodziankę.

Po meczu powiedzieli:

Jarosław Leszczyński - Graliśmy młodymi zawodnikami w wieku 16-20 lat. Wynik przez większą część meczu oscylował wokół remisu. Na 7 minut przed zakończeniem spotkania za 5 przewinień boisko opuścił center - Paweł Minciel. Przegrana pod tablicą oraz przewaga fizyczna rywali zadecydowała o porażce zespołu. Chcę pochwalić całą drużynę za mobilizację i chęć zwycięstwa. Bardzo dobre zawody zagrali: Minciel, Klimek i Owczarek - to dzięki ich postawie przebieg meczu był bardzo wyrównany. Cieszę się, że możliwość wejścia na parkiet mieli wszyscy zawodnicy StarBolu.

Dariusz Dzierżyc - Mecz podobał sie na pewno kibicom, co do swojej gry popełniłem trochę błędów. Widać już lepsze "zrozumienie" w zespole, choć to jeszcze nie to. Mam nadzieję, że będziemy grali coraz lepiej, albo przynajmniej tak jak dzisiaj. Szkoda mi kilku punktów, które straciliśmy jak przeciwnicy postawili zonę w końcówce meczu. Dobrze zagrał Klimas, który radził sobie nawet pod koszem.

Zbigniew Owczarek - Mecz z Gorzowem można uznać za udany, w końcu są obecnym liderem ligi. Zagraliśmy dobrze 2 kwarty (2 i 3), to niestety za mało, aby wygrać mecz. Na tak małej sali postawienie zony jest "strzałem w dziesiątkę". W 4 kwarcie nie wychodziło nam kompletnie nic (podania do przeciwników, nie łapaliśmy piłek). Ale jeśli poprawimy jeszcze swoja grę to możemy nieźle namieszać w lidze. Widać progres w naszej grze i to sie liczy. Podsumowując to dopiero początek ligi, nie trenujemy razem, więc każdy kolejny mecz jest dla nas treningiem i powoli będziemy się zgrywać, co zaowocuje w następnych meczach.

KK StarBol Bolesławiec - NGR TECHNOLOGIE AWF Gorzów Wlkp. 71:86 (15:27, 25:13, 22:18, 9:28)

KK StarBol: Krzysztof Buciak, Dariusz Dzierżyc 8 (1x3), Paweł Minciel 19 (1x3), Zbigniew Owczarek 15 (1x3), Wojciech Klimek 29 - Damian Krajewski, Jarosław Kłosowski, Paweł Piotrów, Kamil Wołyniak, Jakub Gryń, Brtłomiej Ornowski
Trener: Jarosław Leszczyński

NGR TECHNOLOGIE AWF: Marek Mańkowski 16 (1x3), Błażej Daracz 18 (1x3), Michał Michalak 14 (1x3), Robert Żurakowski 14, Robert Pawłowski 5 - Paweł Tołoczko 13, Artur Pacek, Mateusz Starczewski 3, Janusz Kopaczewski 3 (1x3), Michał Kaczmarczyk, Michał Filipowski-Śledź, Wojciech Gładysz
Trener: Zbigniew Wilmiński

Więcej o StarBolu Bolesławiec: www.starbol.bolec.info