31 maja 2009r. godz. 15:10, odsłon: 3208, banan10 / Bolec.InfoAutomatyka górą!
W niedzielę, 31 maja 2009r., drużyna Automatyka Bolesławiec podejmowała Cosmos Radzimów.
(fot. banan10)
Mecz, rozgrywany na boleslawieckim stadionie, rozpoczął się o godzinie 10:00. Nasza druga drużyna - Automatyka Bolesławiec - zajmująca przed tą kolejką 11. miejsce z dorobkiem 29 pkt. podejmowała drużynę Cosmos Radzimów, która jest obecnie ostatnią drużyną w lidze z dorobkiem tylko 18 punktów.
Drużynka z Bolesławca przystępowała do tego meczu w roli faworyta. Od początku meczu można było zauważyć, że nasz zespół miał przewagę na boisku. W 21 minucie mogło być już 1:0 - niestety nasz napastnik Nowicki Piotr uderzył w poprzeczkę. Kolejne 20 minut meczu toczyło się głównie w środku boiska i pod polem karnym naszych przeciwników. W 43 minucie po raz kolejny BKS mógł objąć prowadzenie w meczu. Niestety tym razem Nowicki był na pozycji spalonej. Pierwsza połowa, choć pokazała, że mieliśmy momentami przewagę, zakończyła się remisem 0:0. Zawodnicy Cosmos Radzimów bardzo rzadko przedostawali się pod nasze pole karne, gra ich była bardzo szarpana, strzały niecelne albo zbyt słabe, aby zaskoczyć naszego bramkarza.
Druga połowa rozpoczęła się od kolejnych ataków piłkarzy Automatyki, lecz przeciwnicy starannie przerywali akcje zawodników z Bolesławca. Dopiero, w 54 minucie Nowicki strzela bramkę po składnej akcji piłkarzy naszego zespołu. BKS prowadzi 1:0. Niespełna 3 minuty później po podaniu strzelca bramki, strzałem po ziemi popisuje się Mirek Markowski zdobywając drugą bramkę dla naszego zespołu. W 60 minucie spotkania po strzale Lechowskiego piłka wpada do bramki, lecz sędzia uznaje, że był spalony - niestety niesłusznie. Wynik nadal 2:0 dla BKS-u. Przez kolejne minuty gra toczy się w środku pola. W 73 po ładnej akcji Bolesławian Markowski strzela swoją druga bramkę w tym meczu, 3:0 dla naszej drużyny. Goście bardzo rzadko wchodzą w nasze pole karne, ich akcje nie układają się po ich myśli. Mecz toczy się pod nasze dyktando, czego potwierdzeniem jest kolejna bramka. Tym razem Lechowski podwyższa wynik na 4:0 dla Automatyki. Na 4 minuty przed końcem spotkania, wprowadzony po przerwie Stankowski Robert, ustala wynik spotkania na 5:0.
Mecz toczył się w dobrym tempie, nasi zawodnicy pokazali, że potrafią wykorzystywać stworzone sytuacje. Dobra gra w środku pola Leto i Lechowskiego oraz dobra organizacja w obronie dały nam kolejne 3 punkty. Szkoda tylko, że frekwencja na meczu była bardzo słaba, ale Ci co przyszli żałować nie mogą. Zobaczyli prawidłową grę naszego zespołu.
Gratulujemy!!
Skład: Marek Przykłota, Krzysztof Janicki, Adrian Markowski, Łojewski Tomasz, Sylwester Rydzak, Tomasz Derewiński, Krzysztof Letko, Krzysztof Lechowski, Daniel Góralewski, Mirek Markowski, Piotr Nowicki; po przerwie weszli: Stankowski Robert za Nowickiego Piotra, Faltyn Grzegorz za Góralewskiego Daniela i Rutkowski Mariusz za Markowskiego Mirka.
(fot. banan10)
(fot. banan10)
(fot. banan10)