3 czerwca 2009r. godz. 23:59, odsłon: 3282, Bolec.Info/ASBo pierwszym człowiekiem była kobieta...
Pisarka Manuela Gretkowska odwiedziła Bolesławiec.
(fot. Bolec.Info/AS)
W środę, 3 czerwca 2009r., bolesławiecka Biblioteka Publiczna im. C. K. Norwida miała zaszczyt gościć pisarkę, scenarzystkę filmową, felietonistkę i działaczkę społeczną Manuelę Gretkowską.
Autorka odpowiadała na pytania zadawane przez gości oraz przez obecne przedstawicielki Dyskusyjnego Klubu Książki. Opowiedziała o sytuacji wielu współczesnych polskich kobiet, o ich życiowych zmaganiach.
Pisarka w 2002 roku uzyskała nominację do Nagrody Literackiej Nike, za książkę „Polka”. Utwór ten zawiera intymne zwierzenia autorki o własnej ciąży. Dla niektórych książka ta wydawała się szokująca, jednakże zyskała uznanie wśród czytelniczek.
O swoim warsztacie pisarskim Gretkowska mówi: „Piszę w sposób prosty, jasny, układam zdania tak, żeby jedno ciągnęło drugie. Staram się przełożyć intymne stany na język ogólny”.
Gretkowska z wykształcenia jest filozofem i antropologiem. W 2007 r. założyła Polską Partię Kobiet. Jej wypowiedź była przepełniona naukowymi przesłankami o wyższości intelektualnej kobiet nad mężczyznami. Pisarka chciałaby lepszego świata, wyrównania szans, głosu kobiet w polityce. Sama kiedyś w którymś z wywiadów stwierdziła: „Polki są murzynami Europy”. Podczas spotkania w Bolesławcu wysuwała podobne opinie.
Mówiąc o Partii Kobiet, zachęcała do przeczytania jej książki pt. „Obywatelka”. Gretkowska od dawna już szokowała polską opinię publiczną kontrowersyjnymi opiniami, wypowiedziami emanującymi feminizmem oraz zniechęciła skutecznie do siebie liderów politycznych.
Na pytanie o publikacje felietonów do gazet, odpowiedziała, że nie pisze artykułów, odkąd napisała dla miesięcznika „Sukces” felieton nieprzychylny braciom Kaczyńskim. Miesięcznik ten trafił do kiosków z tekstem Gretkowskiej wyciętym z każdego egzemplarza. Autorka wspominała, że całą noc wycinano jej artykuł z tysięcy egzemplarzy. Taka cenzura uraziła mocno pisarkę. Jednakże wycięty felieton „Dyskretny gust kancelarii prezydenta” można przeczytać dziś w Internecie.
Gretkowska mówiła również o pisarstwie, o poczuciu satysfakcji, że może żyć z samego pisania. Na co dzień jest również żoną, matką. Na pytanie czy łączy ze sobą te role odpowiedziała, że musi je oddzielać od siebie. Nie może łączyć pracy, pisania z życiem rodzinnym, wychowaniem córki, co jest dla niej najważniejsze. Młodym twórcom radzi, żeby się nie poddawali, próbowali, bo jeżeli ktoś bardzo pragnie coś opublikować, to mu się uda tylko wtedy, jeżeli się nie podda. Według niej najważniejsza jest wyobraźnia, bo to ona ma moc stwórczą, to jej używanie świadczy o naszej inteligencji. Pochlebnie mówiła o poezji, która wypływa również z wyobraźni. Stwierdziła: „Pierwszym człowiekiem była kobieta, poetka”.
Spotkanie zakończyło się podpisywaniem autografów na przyniesionych przez czytelników Gretkowskiej książkach. Rozmowa z pisarką stanowiła miły akcent kulturalny w naszym mieście. Oby było takich więcej.
(fot. Bolec.Info/AS)
(fot. Bolec.Info/AS)