5 lipca 2009r. godz. 09:19, odsłon: 9451, Bolec.Info / Halina BiernatŚwinie w Gościszowie
Przywieźli ze sobą zamiłowanie do folkloru bałkańskiego i tradycje te starannie pielęgnują.
(fot. Halina Biernat)
W dniach 4-5 lipca, już po raz ósmy Gmina Nowogrodziec we współpracy z Radą Sołecką wsi Gościszów i Gminnym Centrum Kultury i Sportu zorganizowała w Gościszowie Święto PIECZENICY. Jest to festiwal folkloru, podczas którego goście mogą zapoznać się nie tylko z tradycjami kulinarnymi, ale także charakterystyczną kulturą i muzyką bałkańską.
Nazwa „pieczenica” pochodzi od potrawy jaką przywieźli ze sobą w roku 1946 osadnicy, którzy na te tereny przybyli z terenów ówczesnej Jugosławii. Pieczony na ogniu prosiak, często faszerowany na różne sposoby, ma unikalny i niepowtarzalny smak. Jego przygotowanie zajmuje kilka godzin i również kilka godzin obraca się go nad ogniem. Pieczenica przygotowywana była na szczególne okazje, tj. ważne uroczystości rodzinne czy chociażby święta i stąd jej unikalność.
Oprócz „czegoś dla ciała” było również „coś dla ducha”. W pierwszym, z przewidzianych dwóch dni festynu na scenie zaprezentowały się m.in. dzieci ze Szkoły Podstawowej w Gościszowie, zespól „Małe Gościszowianki” oraz zespoły śpiewacze „Rozmaryn” z Bogatyni, „Czernianki” z Czernej, „Milikowianki” z Milikowa.
Wydarzeniem dnia były wybory Gościszowianki i Gościszowianina Roku. Nie były to jednak zwykłe wybory, lecz forma konkursu, w którym trzeba było przejść wiele konkurencji by dostąpić zaszczytu stąpania przez rok po gościszowiańskieej ziemi.
Do konkursu o ten zaszczytny tytuł stanęło pięć młodych i pięknych Gościszowianek: Anna Łaniocha, Kojder Monika, Alicja Omiatacz oraz Ewelina Rak. Dziewczęta musiały wykazać się umiejętnością obierania ziemniaków i pokrojenia ich na frytki (w dość krótkim czasie). Kolejną konkurencją było ubijanie piany z białek. Piana musiała być na tyle sztywna, żeby nie wypadła po odwróceniu miski. Następnie dziewczyny konkurowały między sobą w pleceniu wianków z kwiatów polnych. Czas na wykonanie był tak krótki, a stres widać tak duży, że niektóre wianki jeszcze przed zakończeniem konkursu „postanowiły” się rozplątać. To nie był jednak koniec zmagań o miano Gościszowianki roku 2009. Trzeba było jeszcze rozpoznać nazwy przypraw wysypanych na miseczkach oraz wypić w jak najkrótszym czasie szklankę kisielu przez rurkę. Wszystkie konkurencje były bacznie obserwowane i oceniane przez jurorów. Jednym z nich był burmistrz Nowogrodźca Robert Relich. Po naradzie wybrano Gościszowiankę roku 2009, a została nią Alicja Omiatacz.
Gościszowianinem roku 2009 wybrano Edwarda Pawłowskiego, który również miał do pokonania czterech rywali: braci Wojciecha i Kacpra Dołobowskich, Tomasza Urbaniaka oraz Stefana Adriana. Zanim jednak do tego doszło musiał: obrać ziemniaki i zetrzeć je na tarce na placki ziemniaczane, ubić żółtka na kogel-mogel, nadmuchać balon do momentu pęknięcia, zrobić miotłę i zaprezentować dwie przyśpiewki.
Nagrodami dla Gościszowianki i Gościszowianina roku 2009 były szarfy oraz upominki od burmistrza Nowogrodźca.
W niedzielę o godz. 15:00, rozpocznie się drugi dzień obchodów święta „Pieczenica 2009”, nad którym
patronat medialny objął Bolec.Info. ZAPRASZAMY! Zobacz
program imprezy.
Fotoreportaż: 38. Pieczenica 2009 - Gościszów - 4-5.07.2009r.
1 - Pieczenica 2009 - Gościszów - 4-5.07.2009r.
fot. Halina Biernat, 2009-07-05
Następne zdjęcie
(fot. Halina Biernat)
(fot. Halina Biernat)