20 lipca 2009r. godz. 12:18, odsłon: 3498, Bolec.Info / Daniel Biernat

Agaty dla starszych i młodszych

Występ Zbigniewa Wodeckiego, grupy Redlin oraz pokaz laserów i fajerwerków w rytm muzyki M. Jacksona zakończyły Lato Agatowe.

Prawie 200 stoisk z minerałami i wyrobami jubilerskimi, kilkanaście wystaw tematycznych i kolekcjonerskich, trzy dni dobrej zabawy oraz wiele innych atrakcji – tak w skrócie można opisać tegoroczne Lato Agatowe. Gwiazdą ostatniego dnia był występ Zbigniewa Wodeckiego.

Organizatorom i wszystkim uczestnikom ostatniego dnia imprezy dopisała pogoda. Niedziela była ostatnim dniem XII Lwóweckiego Lata Agatowego. Na ten dzień organizatorzy przygotowali również wiele atrakcji. Po południu można było usłyszeć piosenki turystyczne w wykonaniu „Szarych Łosi”. Następnie odbył się koncert zespołu „Antrakt”. O godzinie 19 przed lwówecką publicznością wystąpił kabaret Limo. Po nim zagrał zespół „Za kratą”.

Pod wieczór wystąpiła gwiazda tego dnia czyli Zbigniew Wodecki z zespołem. Grupa zagrała swoje największe przeboje. Publiczność z największym entuzjazmem przyjęła dobrze znane przeboje, "Chałupy" oraz niezapomnianą „Pszczółkę Maję”. Zbigniew Wodecki zachwycił na scenie również niespożyta energią. Warto podkreślić, że rynek lwówecki był wypełniony młodymi ludźmi.

Na zakończenie wystąpił jastrzębski zespół Redlin. Muzycy zaprezentowali muzykę folkową. Można było usłyszeć Kalinkę, czy wykonany z niesamowitym kopem „Czardasz” Vittorio Monitiego. Natomiast rosyjska "Katiusza" została zagrana tak, jakby zrobiła to mocna, punk-folkowa orkiestra. Swoimi pełnymi życia utworami zdobyli sympatię publiczności.

Północ oznaczała oficjalne zakończenie obchodów XII Lwóweckiego Lata Agatowe. Burmistrz Lwówka Śląskiego Ludwik Kaziów symbolicznie przejął władzę Zakonu Walońskiego, który rządził Lwówkiem od piątku, 19. lipca – tym samym zakończyło się trzydniowe świętowanie.

Tradycyjnie już imprezę we Lwówku zakończył pokaz pirotechniczny. W tym roku był on jednak wyjątkowy - zgromadzeni na lwóweckim rynku wysłuchali i obejrzeli mega-widowisko laserowo-pirotechniczne. Gra świateł połączona z muzyką i pokazy sztucznych ogni w rytm utworów Michaela Jacksona rozgrzały zgromadzoną publiczność, która w ten sposób oddała też hołd niedawno zmarłemu „królowi popu” śpiewając takie utwory jak „Black or white” czy „Heal the world”.

Lwóweckiemu Latu Agatowemu przez trzy dni towarzyszyła giełda minerałów i wyrobów jubilerskich, na których można było znaleźć kamienie szlachetne i półszlachetne, bursztyny, malachity, kwarce, agaty, turmaliny i wiele innych kamieni z całego świata.

- Bardzo mi się podobały tegoroczne obchody Lata Agatowego, przede wszystkim występ zespołu T. Love i Zbigniewa Wodeckiego – mówiła Lucyna Hankiewicz, mieszkanka Lwówka Śląskiego. - Wprawdzie nie gustuje w kamieniach i koralikach, które można było zobaczyć na lwóweckich straganach, ale były bardzo ładne – dodaje.

Nie wszyscy mogli przyjechać na całe obchody Lata Agatowego, ale mimo to dobrze się bawili. - Byłam jedynie na koncercie Zbigniewa Wodeckiego, który bardzo mi się podobał - mówi Regina Jaworska.
Inny uczestnik zabawy, Pan Andrzej, ocenił występ Zbigniewa Wodeckiego na „3+”. - Śpiewa ciągle te same piosenki od 20 lat – uzasadnia.

- Wprawdzie występ Zbigniewa Wodeckiego był udany, jednak wadą było nagłośnie. Zespoły mi się nie bardzo podobały. Nie czuję się stara, ale wolałabym repertuar wschodzących gwiazd. Idą na to duże pieniądze i to mnie denerwuje. Z całym szacunkiem dla Pana Wodeckiego ale wystąpił już drugi raz, po co? - pyta pani Elżbieta.

W tym roku były beznadziejne gwiazdy, Zbysiu Wodecki w sumie fajny był ale to bardziej dla starszych ludzi, wolałabym np. Dodę. Na pewno w tym roku było dużo bezpieczniej, była większa kulturka - mówi Ania.

- Byłam w pierwszym dniu i dzisiaj, drugiego dnia nie ponieważ padał deszcz i była brzydka pogoda - mówi pani Barbara. - Zdecydowanie w tym roku było lepiej. Podobał mi się występ Zbigniewa Wodeckiego - dodaje. - Podczas Lata Agatowego można kupić i zobaczyć dużo ciekawych rzeczy na lwóweckim rynku, takich jak kamienie, koraliki czy wisiorki - dodaje.

Ze świętowania zadowoleni byli także lokalni przedsiębiorcy, szczególnie ci, którzy prowadzą punkty gastronomiczne. - Nigdy nie narzekam na sprzedaż w okresie Lata Agatowego, co roku jest coraz więcej klientów i jestem z tego bardzo zadowolony – mówi właściciel restauracji "Pod czarnym krukiem" Ireneusz Tomaszczyk. - W tym roku pogoda nie dopisała, więc najwięcej udało się zarobić na jedzeniu, mniej na piwie - dodaje.

Gospodarz imprezy Ludwik Kaziów, burmistrz Lwówka Śląskiego w ostatnich dniach był bardzo zapracowany.
- Przez ostatni tydzień praktycznie spędzam więcej czasu tutaj niż w domu z rodziną. W związku z tym muszę rodzinę czymś udobruchać, co roku kupuję żonie parę błyskotek, dziś na przykład kupiłem zestaw korali i klipsów w kolorze czarnym z bardzo nietypowego krzemienia pasiastego – mówi Ludwik Kaziów, burmistrz Lwówka Śląskiego.

Jak się dowiedzieliśmy na pewno odwiedzi Bolesławiec podczas tegorocznego Bolesławieckiego Święta Ceramiki.

- Mieszkałem przez kilkanaście lat w Bolesławcu, tu chodziłem do szkoły, mam żonę z Bolesławca, więc jestem z tym miastem bardzo emocjonalnie związany. Jestem na każdym Święcie Ceramiki i nie z racji tego, że zapraszany jestem jako Burmistrza sąsiedniego miasta, ale z racji sympatii jakie mnie wiąże z tym miastem – mówi Ludwik Kaziów.

- Chciałbym już gorąco zaprosić czytelników Bolec.info na XIII Lwóweckie Lato Agatowe, które będzie bardzo tematyczne, a związane będzie z kamieniami z Lwówka Śląskiego i okolic – zachęca burmistrz.

Tegoroczne Lwóweckie Lato Agatowe "Wzmocnienie kontaktów miast partnerskich Lwówek Śląski - Chrastava" otrzymało dotację ze środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego – Przekraczamy Granice.

XIII Lwóweckie Lata Agatowe odbędzie się już w dniach 16-18 lipca 2010r. a motywem przewodnim przyszłorocznych obchodów będą agaty z Płóczek Górnych.

Portal Bolec.Info był patronem medialny wydarzenia.


W Albumie Bolec.Info prezentujemy zdjęcia z trzech dni imprezy.