– Czekam już trzeci dzień – mówi jeden z oczekujących na rejestrację. – Mam nadzieję, że tym razem zdążę być obsłużony.
– Sama procedura rejestracji jednego samochodu trwa około 40 minut – mówi naczelnik wydziału komunikacji Żaneta Stefańska. – Mamy tylko pięć stanowisk rejestracyjnych oraz jedno do przyjmowania wniosków. Nie byliśmy więc w stanie przyjąć więcej petentów.
Bum na tanie auta sprowadzane z zachodu bez ograniczeń roku produkcji spowodował prawdziwe oblężenie wydziałów komunikacji.
Od godziny 20 wieczorem trzeba było stać w kolejce pod wydziałem komunikacji, żeby na drugi dzień zarejestrować nowe lub sprowadzone z zachodu auto.
Już od jutra sytuacja w wydziale komunikacji ma się diametralnie zmienić. Podjęto decyzje które mają zlikwidować kolejki oczekujących.
– Ustaliliśmy, że codziennie wydanych będzie tyle numerów ilu będzie klientów – mówi starosta Krzysztof Konopka. – Na każdym numerku zapisane będzie nazwisko petenta oraz data przyjęcia. W praktyce oznacza to, że pierwsze 60 osób przyjętych zostanie dzisiaj, kolejne nie będą już musiały czekać w kolejce, bo dokładnie będą znały dzień, w którym mają się zgłosić do urzędu. Mamy nadzieję, że zlikwiduje to kolejki oczekujących, a także nawał pracy urzędników.
To nie wszystkie zmiany, które pomóc mają klientom komunikacji.
– Wydział komunikacji wspomożemy także kadrowo – zapewnia starosta. – Będą dodatkowi pracownicy i stażyści. Gdyby zrobiło się za ciasno, użyczymy komunikacji jeden pokój sąsiadującego wydziału ochrony środowiska. W razie potrzeby wstrzymamy też urlopy wypoczynkowe. Mam nadzieję, że już w najbliższym czasie petenci przestaną narzekać na kolejki w tym wydziale.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).