2 października 2009r. godz. 11:08, odsłon: 9686, Bolec.Info / DB

Galeria niezgody

Starosta wydaje pozwolenie na budowę, prezydent zaskarża decyzję do wojewody, a budowa galerii się opóźnia.

W miejscu, gdzie obecnie znajduje się hotel „Piast”, zaplanowano budowę Galerii „Piast”, która ma być centrum handlowym w Bolesławcu.

- Hotel „Piast” miał być już całkowicie wyburzony w listopadzie tego roku. Zakończenie budowy galerii planujemy na październik przyszłego roku mówi prezes zarządu hotelu Piast, Dariusz Sas.

Czy jednak dojdzie do powstania galerii w zaplanowanym przez inwestora terminie? Na to pytanie trudno dzisiaj odpowiedzieć, ponieważ powstał konflikt pomiędzy prezydentem miasta a inwestorem. Spór dotyczy miejsc parkingowych przy galerii oraz powierzchni użytkowej.


Krótka historia sporu o galerię

W lipcu starosta skierował do prezydenta zawiadomienie o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie zatwierdzenia projektu budowlanego, zawiadomienie wpłynęło do urzędu miasta. Prezydent zapoznał się z aktami sprawy, stwierdził nieprawidłowości i na piśmie przedstawił je staroście. Starosta decyzję utrzymał w mocy i wydał pozwolenie na budowę z dniem 7 września. 16 września prezydent odwołuje się od decyzji, wnosząc o uchylenie tej decyzji w całości, bądź też uchylenie decyzji i przekazanie staroście do ponownego rozpoznania. Pismo zostaje skierowane do wojewody dolnośląskiego za pośrednictwem starosty bolesławieckiego


Zdaniem prezydenta miasta Piotra Romana

- Dla nas kontrowersyjne było to, że projekt zagospodarowania terenu przewiduje 10 miejsc parkingowych, z czego trzy miejsca są na zewnątrz, w tym dwa dla osób niepełnosprawnych - mówi prezydent, Piotr Roman. - Projektant zaprojektował coś, co jest bardzo rzadko spotykane, to znaczy, 7 miejsc na poziomie minus jeden (podziemia – przyp. red.), miejsc do których będzie się zjeżdżało windą, prawdopodobnie będą to miejsca dla pracowników lub członków zarządu firmy – dodaje.
- W takiej galerii będzie pracowało około kilkudziesięciu osób i jednocześnie, jeżeli jest to galeria handlowa to setki czy tysiące ludzi będzie do tej galerii przybywać – mówi Piotr Roman.

Jak dodaje, w 2001 r. plan zagospodarowania przestrzennego został uchwalony i po raz pierwszy nie wpisano w nim, że jest to hotel, wpisano usługi, nikt nie zwrócił wówczas na to uwagi. Hotel miał kilkanaście miejsc parkingowych przed hotelem i jeszcze z tyłu budynku były miejsca do parkowania – dodaje Roman.

- W momencie kiedy starosta wydał decyzję, zatwierdzającą projekt budowlany, udzielił pozwolenie na budowę. Zdaniem starosty ten projekt jest zgodny z przepisami. W tej decyzji nie odniósł się do zagadnienia związanego z małą ilością miejsc parkingowych – mówi prezydent.

- Nasi prawnicy twierdzą, że pominięcie zagadnienia miejsc parkingowych jest niezgodne z obowiązującym prawem, ponieważ istnieje rozporządzenie ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. , w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

- Naszym zdaniem miejsca postojowe muszą być urządzone praktycznie przy wszystkich budynkach, czyli występują jako urządzenia budowlane związane z budynkiem. Ten teren przy ulicy Asnyka, rzeczywiście nie zawiera wskazań co do ilości miejsc parkingowych, ale kiedy to wpisywano, tam istniał hotel „Piast”, który posiadał około 25 urządzonych miejsc parkingowych. Sytuacja ulegnie zmianie bowiem inwestor nie będzie przebudowywał tego hotelu, on zburzy hotel - mówi Piotr Roman. - To jest kolejny argument - czyli doprowadzi do momentu, w którym będzie to działka budowlana - dodaje.

- Na tej działce wybuduje nowy obiekt. Jeżeli tak, wydaje nam się, że jest tutaj pewna analogia, ponieważ w bardzo podobnej sprawie, starosta bolesławiecki przed wydaniem decyzji pozwolenia na budowę, chodzi tutaj o budynek mieszkalny przy ulicy Gdańskiej , zobowiązał Gminę Miejską jako inwestora aby usunąć w przedłożonym projekcie budowlanym nieprawidłowości w postaci wskazania miejsc postojowych dla samochodów użytkowników stałych – mówi prezydent, Piotr Roman .

- Czyli podobna historia w Bolesławcu. Chcemy budować budynek i starosta mówi, możecie zbudować, ale pod warunkiem, że zbudujecie miejsca parkingowe. Przypadek podobny, w planie też nie było mowy o miejscach parkingowych. – mówi prezydent.

- Od tego czasu przepisy się nie zmieniły, natomiast mamy wątpliwość czy tutaj starosta aby nie zmienił swojego stanowiska do podobnych spraw, mówiąc bardzo delikatnie – mówi Piotr Roman.
- Nie widziałem galerii nowo budowanych, w których nie zbudowano by parkingu. Z naszych wyliczeń wynika, że powinno być około 40 miejsc parkingowych w przypadku tej galerii. W planie budowy nie przewidziano takich parkingów - dodaje.

- Uważamy, że jest to poważne naruszenie obowiązujących przepisów prawnych. Prezydent ma obowiązek dbać o zbiorowe potrzeby wspólnoty. Pamiętajmy, że nie mówimy tu o miejscu na obrzeżach miasta, mówimy o miejscu najbardziej zatłoczonym, gdzie w pobliżu powstaje Międzynarodowe Centrum Ceramiki, tutaj funkcjonują dwa urzędy, a teraz dochodzi galeria - mówi Piotr Roman.

- Nie mamy nic przeciwko tej galerii. Żeby była jasność - jesteśmy za budową galerii w Bolesławcu, ale zgodnie z przepisami prawa, jeżeli tam nie będzie parkingu, to gdzie ludzie będą parkować. Budynek galerii zachodzi do prawie samej krawędzi działki, w ulotce inwestor mówi o tym, że do dyspozycji będzie około stu miejsc parkingowych znajdujących się po drugiej stronie ulicy, na placu Piłsudskiego - mówi Piotr Roman.

- Dzisiaj plac Piłsudskiego, przynajmniej do godziny 16, kiedy funkcjonują urzędy jest zatłoczony. Tam nie ma już dzisiaj gdzie zaparkować. Gdzie będą parkować ludzie? Będą parkować wszędzie, czyli będą parkować z tyłu ulicy Asnyka, tzn., że mieszkańcy nie będą mieli gdzie parkować i zablokują nam ulicę Polną - dodaje.

- Na sugestię aby zaprojektować parking, odpowiedź była taka, że „im się to nie opłaci” , że cała inwestycja przestanie być opłacalna - mówi prezydent. - Druga rzecz, która nas niepokoi, to powierzchnia sprzedaży, która została wyliczona, w sposób, który naszym zdaniem jest niezgodny i w sposób, który powoduje, że ta powierzchnia na papierze nie przekracza 2000 m kw. Według naszych obliczeń, których dokonał architekt miejski jest to prawie 2200 m kw – mówi Piotr Roman.

- Powyżej 2000 m kw, musiało być wskazane w planie, że takie obiekty można budować, a plan zagospodarowania nigdy nie mówił, że można zbudować tutaj takiej wielkości obiekt. Takie są przesłanki – mówi Piotr Roman.

- Hotel „Piast” jaki jest, taki jest, mógłby powstawać lepszy obiekt, którego pewnie oczekują mieszkańcy, ale nie możemy tego tak zostawić w tym przypadku. Uważam, że doszło do naruszenia prawa. Pismo skierowaliśmy do wojewody, on to rozstrzygnie - mówi Piotr Roman. - Czekamy na jego decyzję - kończy wypowiedź prezydent, Piotr Roman.


Innego zdania jest Dariusz Sas

- Jest nieprawdą, że miejscowy plan zagospodarowania dla tego terenu został uchwalony w 2001 r. Plan został uchwalony w 2007 r. właśnie przez pana prezydenta Piotra Romana i radę miasta - mówi Dariusz Sas. - W planie z 2007 r. nie zostały przewidziane miejsca parkingowe dla Urzędu Miasta, ani dla starostwa, ani dla Bolesławieckiego Ośrodka Kultury. Nie przewidziano miejsc również dla naszego hotelu, ponieważ było założenie, że są miejsca ogólnodostępne na placu Piłsudskiego – dodaje

Dariusz Sas (fot. Daniel Biernat)

- Po to jest plan zagospodarowania tego terenu, umożliwiającego zabudowanie całej działki, że było przewidziane, że na tym terenie nie będzie parkingów na wydzielonych działkach. Jest centralne miejsce gdzie można parkować - mówi Dariusz Sas. - Dlaczego pan prezydent robiąc inwestycję Międzynarodowego Centrum Ceramiki nie przewidział też na tej działce parkingów, tylko uznał, że może korzystać z parkingu ogólnodostępnego? – dodaje.

- Ja robię dokładnie to samo, chcę korzystać z tego parkingu. Panu prezydentowi wydaje się, że tylko urzędnicy mogą korzystać z parkingu na placu Piłsudskiego, to ja powiem więcej przede wszystkim mieszkańcy a nie urzędnicy – mówi Dariusz Sas. - Jest to złośliwość pana prezydenta. Mówienie, że plan zagospodarowania obowiązuje z 2001 r. jest zwykłym kłamstwem prezydenta - dodaje.

- Odnośnie sprawy dotyczącej powierzchni sprzedaży, tutaj jest następujący konflikt. My przyjęliśmy taki sposób liczenia, prezydent przyjął inny. Uważam że nasz sposób liczenia jest zgodny z ustawą i nie przekroczyliśmy powierzchni handlowej powyżej 2000 m kw. Projekt pozwolenia był konsultowany z kancelarią prawną, która sprawdziła go pod względem prawnym, starosta wydał nam pozwolenie na budowę. W momencie kiedy prezydent zaskarżył decyzję dotyczącą pozwolenia, starosta nie widział podstaw do zmiany swojej decyzji, którą mógł zmienić, jeżeli uznałby argumenty miasta – mówi Dariusz Sas.

- Będzie to pierwsza galeria w Bolesławcu dla mieszkańców i nie rozumiem dlaczego pan prezydent blokuje taką inwestycję, robimy wszystko zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania – dodaje.

- Naczelnik Jan Kisiliczyk powiedział mi, że nie widzi podstaw prawnych do złożenia odwołania, powiedział także, że cały projekt jest zgodny z prawem , ale decyzję odnośnie odwołania podejmie i tak pan prezydent - kontynuuje.

- Do tej pory nigdy nie było ustalonego żadnego miejsca parkingowego na tym terenie. W nowym obiekcie nie będzie już miejsc hotelowych, będzie to galeria usługowo-handlowa, w której będą pomieszczenia sklepowe i biurowe - mówi Dariusz Sas. - Pan prezydent nie przewidział w planie zagospodarowania dla tego terenu miejsc parkingowych, a ten plan przyjęła rada obecnej kadencji - dodaje.

- Jeśli wojewoda przychyli się do decyzji prezydenta, oczywiście szanując prawo zmienimy projekt. Oczywiście opóźni to nasze plany, inwestycja miała się rozpocząć się już w październiku tego roku mówi – mówi Dariusz Sas. - Hotel „Piast” miał być już całkowicie wyburzony w listopadzie tego roku, zakończenie budowy galerii planowaliśmy na październik przyszłego roku - kończy.


Co na temat konfliktu sądzi starosta powiatu Cezary Przybylski ?

- Decyzja o wydaniu pozwolenia została podjęta w zgodzie z zapisami Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego Bolesławca, w którym miejsca parkingowe nie zostały przewidziane – mówi starosta. - Prezydent jest autorem tego planu, więc dziwi mnie fakt, że decyzję starostwa nazywa "błędem". Rozsądnie byłoby powstrzymać się z takimi ocenami do momentu, gdy swoją opinię na ten temat wyrazi Wojewoda - mówi starosta Cezary Przybylski.

---

Co mówi rozporządzenie ministra infrastruktury?

Rozporządzenie ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. , w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. W dziale drugim cały rozdział trzeci – taki jest jego tytuł „Miejsca postojowe dla samochodów osobowych” – par. 18 mówi: „zagospodarowując działkę budowlaną należy urządzić stosownie do jej przeznaczania i sposobu zabudowy, miejsca postojowe dla samochodów użytkowników stałych i przebywających okresowo w tym również miejsca postojowe dla samochodów, z których korzystają osoby niepełnosprawne”.