6 października 2009r. godz. 13:52, odsłon: 1824, Bolec.Info
Podsłuchują bolesławian?
W Polsce nie można swobodnie porozmawiać przez telefon. Nikt nie ma pewności, czy ktoś nie podsłuchuje rozmów - twierdzi J. Bolesławiecki
(fot. Bolec.Info)
W Polsce można dostać paranoi, czego przykładem jest zachowanie mojego kolegi Mirka podczas rozmowy telefonicznej. Nie można na naszym podwórku nikogo nazwać zdrobniale, po imieniu, podczas rozmowy telefonicznej, bo już możemy być podsłuchiwani lub może to być odebrane za coś bardzo zdrożnego - pisze J. Bolesławiecki.
Na łamach Bolec.Info prezentujemy kolejny tekst J. Bolesławieckiego.
J. Bolesławiecki: Rozmowy są kontrolowane?
Wypowiedz się:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
W Polsce można dostać paranoi, czego przykładem jest zachowanie mojego kolegi Mirka podczas rozmowy telefonicznej. Nie można na naszym podwórku nikogo nazwać zdrobniale, po imieniu, podczas rozmowy telefonicznej, bo już możemy być podsłuchiwani lub może to być odebrane za coś bardzo zdrożnego - pisze J. Bolesławiecki.
