O Ś W I A D C Z E N I E
Szanowni Państwo!
Ponieważ na Państwa portalu wśród komentarzy dotyczących obchodów Święta Niepodległości pojawiają się różnego rodzaju domysły, a nawet posądzenia w niewybrednych słowach uderzające także i w tutejszą wspólnotę parafialną, w poczuciu zwykłej uczciwości spieszę wyjaśnić wszystkim okłamanym i zmanipulowanym całą sytuacją. Nie będzie to ocena zaistniałej sytuacji, ale stwierdzenie faktów, wobec kłamstw, które zaczynają się pojawiać.
- Każdego roku Starostwo Powiatowe wraz z tutejszą wspólnotą parafialną było współorganizatorem obchodów Święta Niepodległości. W tym roku bez podania jakichkolwiek przyczyn nikt ze Starostwa nie nawiązał kontaktu z Parafią w tej materii.
- Ponieważ nie zostaliśmy poinformowani jaki program obchodów zostanie zorganizowany ze strony Starostwa, zaplanowaliśmy Mszę św. w intencji Ojczyzny bez żadnych zmian, tak jak to było w latach poprzednich o godz. 11:00, aby nie kolidowała z innymi imprezami świątecznymi.
- Nikt ze Starostwa Powiatowego nie zapraszał księży dziekanów do modlitwy w Święto Niepodległości. Do tej pory ani ja osobiście, ani mój sąsiad z pl. Zamkowego nie otrzymaliśmy zaproszeń.
- Na zakończenie Eucharystii wspomniałem wobec licznie zgromadzonych przy świątecznym ołtarzu Bolesławian, że nikt nie zamykał Sanktuarium dla inicjatywy modlitwy za Ojczyznę 11 listopada. Ale też nikt w tym roku nie zainteresował się tą Świątynią ze strony współgospodarzy tego święta.
- Na koniec nie dziwię się, że wobec tak zagmatwanej postawy, przedstawiciele władz samorządowych, mając do wyboru capstrzyk na Bolesławieckim Rynku lub Eucharystię we wspólnocie z innymi w Sanktuarium, wybrało to drugie rozwiązanie, podobnie jak wielu innych uczestników modlitwy zgromadzonych na tej Eucharystii w Sanktuarium.
- Najważniejsze jednak jest to, że modliliśmy się jak w wielu innych miejscach Polski w intencji Ojczyzny oraz sprawujących władzę, by wolność wywalczona, okupiona organiczną pracą oraz wymodlona, stawała się dla nas ciągłym wezwaniem do budowania Polski suwerennej wewnętrznie i zewnętrznie, wspólnym domem dla wierzących i niewierzących.
Z wyrazami uszanowania dla wierzących i niewierzących,
których także prosimy o zwykły ludzki szacunek
dla uczuć religijnych tutejszych katolików
ks. dr Andrzej Jarosiewicz
proboszcz parafii
Bolesławiec, dn. 13. listopada 2009
|