Ciuchy z Ciuchlandii

Piotrek jest studentem w Zielonej Górze, a na wakacje dorabia pomagając tacie w prowadzeniu sklepu z odzieżą używaną. Sklep prowadzą od 10 lat.
– Gorąco namawiam do odwiedzania tego typu sklepów, bo za niewielkie pieniądze można znaleźć naprawdę coś ciekawego i ubrać się elegancko – mówi Piotrek Respondek.

(fot. Bolec.Info)

Ubrania przywożą z hurtowni w Szprotawie raz w tygodniu. Hurtownia w Szprotawie zaopatruje się głównie w Niemczech.
– Mamy stałych klientów. W większości są to osoby w średnim wieku, ale także coraz częściej przychodzą młodzi ludzie – dodaje. Odzież jest czysta, wyprana i wyprasowana. Ceny ubrań zależą od jakości produktu lub od wagi. Kilogram odzieży używanej kosztuje 15 zł.

Klientami tych sklepów są również ludzie bardzo zamożni, którzy poszukują czegoś indywidualnego, czego nie można dostać na naszym rynku. Odwiedzają je również elegantki, które mają pewność, że żadna z koleżanek nie pojawi się na imprezie w podobnej kreacji.

Można tu nabyć za niewielkie pieniądze rzeczy produkowane przez renomowane markowe firmy, jak np. Reebook, Lacoste. No i można zaszpanować naszywką znanych projektantów mody, np. Armani, Calvin Klein.

Ceny za używane rzeczy: Spodnie od 10 do 30 zł, koszulki od 2 do 10 zł, bluzy od 5 do 20 zł, spódnice od 5 do 30 zł, kurtki od 5 do 100 zł.