25 lipca 2010r. godz. 09:57, odsłon: 23519, Daniel MilewiczBolecnauci biegają
Jest trener, plan treningowy, cele, zabawa - więc czego chcieć więcej?
(fot. Daniel Milewicz)
Zapytaj biegacza po co biega. Jeden by zmarszczył brwi i jąkał coś o tym, że "to zdrowo". Inny zacznie zasypywać Cię lawiną opowieści na temat zbawiennego wpływu biegania na wszelkie aspekty życia, aż zupełnie stracisz orientację o czym w ogóle rozmawiacie.
Bieganie jest specyficznym sportem. Nie wymaga specjalnego miejsca, czasu ani nikogo z kim mógłbyś je uprawiać. Nie wymaga kosztownego sprzętu. Jest więc dostępne 24 godziny na dobę. Dlatego bieganie daje tak wiele radości ze strony zarówno psychicznej jak i tej fizycznej.
Miesiąc temu zrodzil sie pomysł w mojej głowie, aby szukać ludzi w Bolesławcu do wspólnego biegania, któremu nazwa „BolecBiega” dawała chwilkę do myślenia. Oczywiście jest to nic innego jak bieganie rekreacyjne, a dokładniej marszobiegi, które gwarantują szybkie efekty poprawy naszej wydolności i wytrzymałości oraz siły mięśniowej.
Marszobiegi w sposób najbardziej efektywny wykorzystują zgromadzone w naszych mięśniach oraz tkance tłuszczowej zapasy energetyczne.
Pomyślałem więc sobie, dlaczego nie spróbować biegać z innymi ludźmi, zaszczepić w nich pasje biegania, szukać nowych kontaktów z ludźmi aktywnymi - przecież to nic nie kosztuje.
Już w pierwszym miesiącu pojawiło się osiem osób, które wprowadziły sobie w kalendarz życia poranne niedzielne bieganie. Mówią, że samopoczucie po takim bieganiu jest doskonale. Wstają o 6:45, ubierają wcześniej przygotowane ciuchy i truchtają do lasu. Dzięki tym spotkaniom mają motywację, a dzięki lepszemu samopoczuciu twierdzą, iż będą robić to latami. Mówią: „jest trener, plan treningowy, cele, zabawa, więc czego chcieć więcej?”.
Biegacz wykorzysta swoją pasję, aby zostać sam na sam ze swoimi myślami i emocjami. Oczyścić je i uporządkować. Będzie oglądał świat z innej perspektywy: doświadczając pełniej słońca, wiatru, deszczu, śniegu, chłodu i gorąca. Zbliży się do przyjaciół, których namówi do biegania i których spotka na swojej drodze - przeżywających ten sam sport. Dlatego myślę, ze pomysł „BolecBiega” jest strzałem w dziesiątkę dla naszych mieszkańców i nie tylko.
Wiecej informacji na temat biegania zapraszamy do naszego nowo stworzonego boleslawieckiego forum BolecBiega:
www.bolec.info/bieganie
A osoby zainteresowane co niedziele bez względu na pogode o godz. 07:00 w lasach przy ul. Jeleniogórskiej (budynek "Meble Hubert")!
(fot. Daniel Milewicz)
(fot. Daniel Milewicz)
(fot. Daniel Milewicz)