Kompania 62 Specjalna COMMANDO na tradycyjnym spotkaniu
Dowódca Andrzej Żdan mówił, że wszystko co robili, robili bardzo dobrze, zawsze gotowi do wykonania nietypowych i specjalnych zadań.
(fot. Daniel Biernat)
Commando spotkało się tradycyjnie w pierwszą sobotę września o godzinie 12 tej w jednostce wojskowej w Bolesławcu. Przybyło ponad 200 osób dawnej jednostki specjalnej dalekiego rozpoznania – to specjalnie wyszkoleni komandosi – do nietypowych działań bojowych czy dywersyjnych. Każdy z nich przeszedł trudne szkolenie, każdy z nich skakał na spadochronie. Ich dowódca Andrzej Żdan mówił, że wszystko co robili, robili bardzo dobrze, nie raz bardzo zmęczeni, ale zawsze gotowi do wykonania nietypowych i specjalnych zadań. Wielu z nich nauczyło się nurkować, wspinać czy znakomicie jeździć na nartach w górach. To twardzi ludzie gotowi, wykonywać przekazywane im ekstremalne zadania.
W 1968 roku zabezpieczaliśmy lotnisko w Karlowych Varach, ale po cichu dogadaliśmy się z Czechami i odbyło się to bez jednego wystrzału. To było, działanie w ramach Układu Warszawskiego, dostaliśmy rozkaz i musieliśmy go wykonać, robiliśmy to jednak bez zbędnego zaangażowania. W naszej jednostce wyszkoliliśmy ponad 2000 komandosów. Podpułkownik Andrzej Żdan był dowódcą od 1972 roku aż do rozwiązania jednostki w 1994 roku. W tym czasie wykonał 1150 skoków spadochronowych, można łatwo obliczyć, że lecąc bez i ze spadochronem przebywał w powietrzu ponad 700 km. W uroczystościach, które odbyły się sobotę, wzięli udział Starosta i Wice Starosta bolesławiecki Cezary Przybylski i Stanisław Chwojnicki.
Jak zwykle odbyła się defilada poszczególnych roczników, oraz bardzo interesująca rekonstrukcja zdarzeń. W tym roku przybyli też na tradycyjną uroczystość, oficerowie i żołnierze z jednostki komandosów z Lubieńca.
Commando prowadzi szkolenia młodzieży, szkół ponad średnich o profilu wojskowych, a domeną komandosów jest również, prowadzenie akcji charytatywnych na rzecz niepełnosprawnych.
Następne spotkanie odbędzie się w pierwszą sobotę września 2011 w Bolesławcu o godzinie 12.00.
Wypowiedz się:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Commando spotkało się tradycyjnie w pierwszą sobotę września o godzinie 12 tej w jednostce wojskowej w Bolesławcu. Przybyło ponad 200 osób dawnej jednostki specjalnej dalekiego rozpoznania – to specjalnie wyszkoleni komandosi – do nietypowych działań bojowych czy dywersyjnych. Każdy z nich przeszedł trudne szkolenie, każdy z nich skakał na spadochronie. Ich dowódca Andrzej Żdan mówił, że wszystko co robili, robili bardzo dobrze, nie raz bardzo zmęczeni, ale zawsze gotowi do wykonania nietypowych i specjalnych zadań. Wielu z nich nauczyło się nurkować, wspinać czy znakomicie jeździć na nartach w górach. To twardzi ludzie gotowi, wykonywać przekazywane im ekstremalne zadania.
W 1968 roku zabezpieczaliśmy lotnisko w Karlowych Varach, ale po cichu dogadaliśmy się z Czechami i odbyło się to bez jednego wystrzału. To było, działanie w ramach Układu Warszawskiego, dostaliśmy rozkaz i musieliśmy go wykonać, robiliśmy to jednak bez zbędnego zaangażowania. W naszej jednostce wyszkoliliśmy ponad 2000 komandosów. Podpułkownik Andrzej Żdan był dowódcą od 1972 roku aż do rozwiązania jednostki w 1994 roku. W tym czasie wykonał 1150 skoków spadochronowych, można łatwo obliczyć, że lecąc bez i ze spadochronem przebywał w powietrzu ponad 700 km. W uroczystościach, które odbyły się sobotę, wzięli udział Starosta i Wice Starosta bolesławiecki Cezary Przybylski i Stanisław Chwojnicki.
Jak zwykle odbyła się defilada poszczególnych roczników, oraz bardzo interesująca rekonstrukcja zdarzeń. W tym roku przybyli też na tradycyjną uroczystość, oficerowie i żołnierze z jednostki komandosów z Lubieńca.
Commando prowadzi szkolenia młodzieży, szkół ponad średnich o profilu wojskowych, a domeną komandosów jest również, prowadzenie akcji charytatywnych na rzecz niepełnosprawnych.
Następne spotkanie odbędzie się w pierwszą sobotę września 2011 w Bolesławcu o godzinie 12.00.
