24 grudnia 2010r. godz. 16:47, odsłon: 2766, Kazimierz

Wieczerza wigilijna

W tym dniu obowiązuje zasada -”Jak w Wigilię, tak i przez cały rok”- o tradycje wigilijne zapytaliśmy bolesławian.

Wigilia rozpoczyna święta Bożego Narodzenia- są to rodzinne święta pełne tradycji, bardzo wzruszające i podniosłego nastroju. Bolesławianie obchodzą je bardzo uroczyście. Samo słowo wigilia pochodzi z języka łacińskiego i oznacza czuwanie. Oto jakie zwyczaje wigilijne zapisały się w naszej tradycji, także tej bolesławieckiej.

Co o wieczerzy wigilijnej mówią bolesławianie?

U nas zawsze jest wolne miejsce przy stole – mówi Pani Wanda z ulicy Staszica- przeznaczane jest ono dla niespodziewanego gościa – dodaje. Każdy kto by do nas przyszedł w tym dniu, przyjęty by został jak członek naszej rodziny, jak nasz brat – Mówi małżonek pani Wandy Zbyszek.

Pierwsza gwiazdka to początek wieczerzy wigilijnej, pilnujemy tego ale nie zawsze zdążymy- mówi starsza Pani z ul. Orzeszkowej – wnusie tego pilnują – chwali się.

Dzielimy się opłatkiem i to jest bardzo wzruszające- mówi Pan Zygmunt z Małachowskiego, na te życzenia i wieczerze czekamy cały rok. W tym dniu darujemy sobie wszystkie urazy i puszczamy je w niepamięć, to dzień wybaczenia i zgody – dodaje jego córka Małgosia.

Koniecznie musi być 12 potraw, koniecznie liczba parzysta. Każdą potrawę trzeba obowiązkowo spróbować. Mamy na stole obowiązkowo: karpia smażonego i karpia w galarecie, barszcz z uszkami własnej roboty, groch z kapustą, pierogi z grzybami, śledzika w oleju i inne potrawy- mówi nam Pani Barbara z ul. Zygmunta Augusta. W trakcie jedzenie potraw nie wolno wstawać. W tym dniu obowiązuje zasada” Jak w Wigilię tak w całym rok”-dodaje jej małżonek, pan Zbyszek.
W trakcie kolacji najbardziej lubię kolędować- mówi nam pani Beata z ul. Asnyka, szkoda, że co raz mniej jest kolędników, których zawsze wpuszczam do domu.