Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA 1,5% podatku dla Klekusiowo
BolecFORUM Nowy temat
20 września 2004r. godz. 18:04, odsłon: 1333, Rzecznik Prasowy Starostwa Powiatowego

Z nieludzkiej ziemi

W czwartek w hotelu Piast odbyła się uroczystość poświęcona 65 rocznicy napaści Rosji na Polskę. Spotkanie zorganizowali członkowie bolesławieckiego koła Związku Sybiraków.Zgromadziła ich szczególna okazja – 65. rocznica wywózki polskich rodzin z kresów wschodnich Rzeczypospolitej na daleką Syberię.
(fot. Bolec.Info)

Na uroczystość zostali zaproszeni wicestarosta Cezary Przybylski, wiceprzewodnicząca rady powiatu Janina Piestrak-Babijczuk, Wacław Rudalewicz, reprezentujący byłych więźniów politycznych, Stanisław Żurowski ze związku byłych żołnierzy AK oraz Włodzimierz Kowalski – prezes Związku Kombatantów Ziemi Bolesławieckiej. Podczas spotkania członkowie Związku Sybiraków wspominali sześć lat swoich cierpień jakie przeszli po wysiedleniu ich rodzin z kresów wschodnich Rzeczypospolitej na Syberię.

– W chwilach największej rozpaczy, gdy zdawało się, że piekło zwycięża, na usta cisnęło się pytanie: dlaczego? Dlaczego spotkał nas taki los? Ale któż z nas mógł dać na to odpowiedź? Pozostało nam tylko przeświadczenie, że nie do nas, nie do człowieka należą decyzje ostateczne. I z tą oczywistą prawdą trzeba nam było się pogodzić, chociaż nie bez trudu – mówili w swoich wspomnieniach Sybiracy.

– A potem, po latach tej straszliwej kaźni, nastał rok czterdziesty szósty, rok naszego wyzwolenia i powrotu do ojczystego kraju. Ale wbrew nadziei przyszło nowe doświadczenie, bo oto z woli wielkich tego świata zakazano nam powrotu do swych rodzinnych domów. Trzeba nam było wędrować daleko na zachód, na tereny nieznane, tak bardzo odległe od rodzinnych stron zabużańskich. Przybyliśmy na tę gościnną ziemię zachodniej Polski, która stała się dla nas drugą małą Ojczyzną. Tutaj przyszło nam żyć, dorastać, uczęszczać do szkół, pracować. Dla wielu Sybiraków jest to też miejsce ostatniego spoczynku. Tu też niestety przeżyliśmy kolejne, gorzkie doświadczenie. Przez wiele przecież lat nie wolno nam było głośno mówić o naszej syberyjskiej tragedii, musieliśmy milczeć. Nastały jednak nowe czasy. Dziś, w wolnej Polsce możemy publicznie, bez obawy o nowe represje, przywoływać zbiorową pamięć o tamtych, z przed sześćdziesięciu lat bolesnych wydarzeniach. I o czynimy - dodają.

– Chciałbym podziękować Wam za pamięć tamtych lat – mówił podczas spotkania wicestarosta Cezary Przybylski.

– Ta pamięć jest potrzebna młodym pokoleniom. Niech będzie ona dla nich lekcją prawdziwej historii - dodaje.

Związek Sybiraków
Pierwotnie Związek Sybiraków został założony przez żołnierzy V Dywizji Syberyjskiej w roku 1928. Dywizja ta powstała w Rosji w okresie rewolucji, a następnie stała się częścią Armii Błękitnej gen. Józefa Hallera. 17 grudnia 1988 roku dwadzieścia jeden osób podpisało wniosek o reaktywowanie Związku Sybiraków. Wśród założycieli ZS byli przedstawiciele wszystkich grup Sybiraków - członkowie przedwojennego Związku Sybiraków, uczestnicy wszystkich wywózek, ci, którzy zdążyli wyjechać z zesłania z Armią gen. Andersa oraz wywiezieni już po wojnie za działalność w Armii Krajowej czy w Narodowych Siłach Zbrojnych. Pierwsza siedziba Związku Sybiraków mieściła się w Warszawie w kościele p.w. Andrzeja Boboli, w małym pokoju wspólnie z Duszpasterstwem Kawalerii Polskiej i Weteranów z 1920 roku. Dziesięć lat później - w 1998 roku, Związek liczył już ponad osiemdziesiąt sześć tysięcy członków zrzeszonych w 54 oddziałach i 460 kołach terenowych.

Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).