29 maja 2011r. godz. 18:23, odsłon: 13062, bolec.info

Msza na cały regulator

Czy kościół ma większe prawa niż zwyczajny obywatel? Na BolecForum użytkownicy narzekają na głośne transmitowanie mszy za pośrednictwem nagłośnienia znajdującego się przy kościołach.

- Mieszkam w rynku blisko kościoła często msze puszczane są przez głośniki co zakłóca po prostu spokój. Gdybym puścił muzykę z taką samą głośnością, policja zjawiła by się pewnie w ciągu paru minut, a w tej sprawie nic nie robi - pisze oburzony Bolecnauta o pseudonimie ~B4life. - Nie mam nic przeciwko kościołowi, bo sam do niego chodzę, ale to naprawdę jest uciążliwe. Kto ma potrzeba niech idzie na mszę, ale nie trzeba jej od razu puszczać tak żeby słuchała jej cała okolica.

Jak się okazuje nie jest to odosobniona opinia. Do dyskusji w temacie Msze puszczane przez głośnik włączyli się inni użytkownicy naszego serwisu.
- Moja znajoma także się żaliła. Jest to faktycznie uciążliwe. Nikt nie pyta czy małe dzieci w tej chwili śpią, czy może ktoś nockę odsypia. W jej imieniu także proszę o poruszenie sprawy - pisze nicolette.
- Ja również mieszkam przy kościele Rączki i msze puszczane przez głośnik są czasami wręcz nieznośne. Dokładam się do prośby o zajęcie się ta sprawa - pisze Kasia.

Próbowaliśmy skontaktować się z Parafia pw. Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja, jednak młody ksiądz, który odebrał nasz telefon odmówił udzielania informacji w tej sprawie, zasłaniając się brakiem czasu na rozmowę. Poinformował nas również o nieobecności proboszcza.

To nie pierwszy raz, kiedy Bolecnauci wspominają o uciążliwości kościelnych głośników lub dzwonów. W 2009 roku gościem BolecRozmów czyli cyklu rozmów ze znanymi ludźmi, w ramach których użytkownicy Bolec.info mogli zadawać swoje pytania, był Prezydent Bolesławca Piotr Roman.
- Mieszkam w centrum miasta, codziennie jestem budzona przez dzwony kościelne, które są uporczywe nie tylko w godzinach porannych. Czy w Urzędzie Miasta jest osoba odpowiedzialna za ochronę środowiska i czy kiedykolwiek w Bolesławcu zostały przeprowadzone badania decybeli w obrębach kościołów na terenach zamieszkiwanych? - pytała Bolecnautka o pseudonimie Sekkmet. Niestety prezydent nie udzielił pełnej odpowiedzi.

- Dzwony kościelne dzwonią od kilkuset lat w Rzymie, Paryżu i Nowym Jorku i w pobliskim Nowogrodźcu. Fakt w Stambule nie dzwonią. O badania hałasu proszę się zwrócić do WIOŚ - napisał Piotr Roman.

Z naszych informacji wynika, że kilkaset lat temu nigdzie, nawet w Rzymie nie było elektronicznego nagłośnienia. Co więcej, zadaniem władz jest dbanie o komfort życia wszystkich obywateli, również tych, którym przeszkadzają głośne dźwięki emitowane przez kościoły.

Co powinni zrobić okoliczni mieszkańcy? Może dobrym pomysłem jest pójście drogą obraną przez pewną mieszkankę okolic Genui, która z powodu wieloletnich strat na zdrowiu i komforcie życia pozwała kościół do sądu. Po długiej batalii sąd przyznał jej rację i nakazał wypłacenie odszkodowania w wysokości 70 tysięcy euro. A wszystko to miało miejsce we Włoszech - kraju uznawanym za bardzo katolicki.

Do sprawy wrócimy. Obiecujemy podjęcie działań i skontaktowanie się w tej sprawie z władzami oraz z proboszczem parafii.

Jeśli coś Cię w Bolesławcu denerwuje, coś Ci przeszkadza, spotykasz się ze sprawami, które Cię bulwersują - skontaktuj się z naszą Redakcją: . Zajmiemy się każdą sprawą.