Niewykorzystana szansa

Renty strukturalne to szansa dla rolników, którzy gospodarują na niewielkim areale i skończyli 55 lat. Przeciętna wysokość renty wynosi 210 % najniższej rolniczej emerytury. Należy jednak spełnić kilka podstawowych warunków.

(fot. Bolec.Info)

– Rolnik musi mieć ukończone 55 lat i co najmniej przez 10 lat być właścicielem bądź dzierżawcą gospodarstwa - mówi Dariusz Sas, kierownik powiatowego biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

- Musi też udokumentować, że opłacał składki KRUS przez pięć lat. Ciągłość nie jest ważna, a jedynie ogólny czas ubezpieczenia. Renta należeć się będzie osobom, które nie pobierają innych świadczeń, np. emerytur – dodaje.



Jednak nie wszyscy rolnicy, którzy spełniają te warunki zdecydowani są by oddać swoją ziemię. Na terenie powiatu bolesławieckiego na ten krok zdecydowało się zaledwie 25 rolników.

- Być może mają zbyt mało informacji na ten temat, być może boją się zostać bez ziemi. Dlatego zamierzam przeprowadzić cykl szkoleń we wszystkich wsiach powiatu. Szacuję, że do końca roku uda nam się zebrać około 50 wniosków - mówi Dariusz Sas, kierownik ARiMR.

Wprowadzenie rent strukturalnych jest zapowiedzią zmian w rolnictwie i dostosowaniem poziomu i wielkości gospodarstw polskich do unijnych. Chodzi o to, by gospodarstwa polskie były większe, żeby prowadzili je młodzi wykwalifikowani rolnicy oraz o to, by ludzie w podeszłym wieku, którym ciężko pracować mogli żyć na odpowiednio przyzwoitym poziomie wtedy gdy przekażą swoje gospodarstwa następcom, sprzedadzą je albo wydzierżawią obcej osobie. Nie mogą natomiast liczyć na rentę strukturalną gospodarze, którzy wcześniej pozbyli się ziemi.