19 września 2011r. godz. 11:54, odsłon: 3628, bolec.info

Czy 6-latki pójdą do szkoły?

Spór między rodzicami a Ministerstwem Edukacji trwa. Katarzyna Hall rozważa kompromis.

Reforma oświaty dotycząca obniżenia wieku szkolnego od samego początku wzbudzała duże kontrowersje, jedni ją chwalili, inni nie zostawiali na Minister Edukacji Katarzynie Hall suchej nitki. O niechęci opiekunów do wcześniejszej edukacji świadczą najlepiej liczby. W całej Polsce 1 września naukę zaczęło zaledwie 23 % 6-latków. W 96 gminach do szkoły nie poszedł żaden 6-latek. W bolesławcu jedynie 74 rodziców zdecydowało się posłać swoje pociechy do I klas. Utworzono dwie klasy 26-osobowe, do których uczęszczają tylko 6-latki. Pozostałe dzieci rozpoczęły naukę z rok starszymi kolegami.

Przyszłość reformy oraz to czy w przyszłym roku rzeczywiście wszystkie 6-latki będą miały obowiązek rozpocząć naukę, stoi pod znakiem zapytania. Rodzice, którzy sprzeciwiają się reformie zaczęli działać. Liczne protesty, petycje oraz żądania zniesienia wcześniejszego obowiązku nie mogły pozostać nie zauważone. Minister Edukacji - Katarzyna Hall oraz protestujący rodzice przerzucają się argumentami. Podstawowym problemem według rodziców jest brak funduszy na przystosowanie szkół do przyjęcia w przyszłym roku aż dwóch roczników 2005 i 2006. Hall zapewnia, że pieniądze są, jedynie samorządy nie chcą współpracować. Aż 220 gmin nie podjęło żadnych działań oraz nie wnioskowało o fundusze na rewitalizacje placówek. Innym argumentem jaki podają opiekunowie to zbyt młody wiek dzieci oraz niegotowość psychiczna do rozpoczęcia codziennej 6-godzinnej edukacji. Ministerstwo Edukacji rozważa możliwość zwolnienia z obowiązku szkolnego w 2012 roku dzieci, które z dniem 1 września nie będą miały jeszcze ukończone 6 lat. Decyzja o ewentualnym rozpoczęciu nauki należała by wówczas do rodziców. Poza tym byłaby utrzymana możliwość przyspieszania i opóźniania rozpoczynania realizowania obowiązku szkolnego na wniosek rodzica poparty opinią poradni. Jednak w 2013 roku nie było by już taryfy ulgowej, obowiązek objąłby już każdego 6-latka bez względu na datę urodzenia.

Jak potoczą się losy reformy? Czy rodzice przystaną na propozycję Ministerstwa? O tym dowiemy się dopiero w listopadzie, gdy do ME trafią dane ze wszystkich gmin.