15 stycznia 2013r. godz. 19:35, odsłon: 8883, Bolec.Info

Cała pula dla parafii

Dlaczego bolesławieckie stowarzyszenia zrezygnowały z udziału w zorganizowanym przez Urząd Miasta konkursie dotacyjnym?

Bolesławiecki Urząd Miasta od kilku lat organizuje tzw. „konkurs ofert na wspieranie realizacji zadań publicznych przez organizacje pozarządowe oraz inne podmioty uprawnione do prowadzenia działalności w sferze pożytku publicznego”. Sprawa jest bardzo prosta – stowarzyszenia, kluby i inne organizacje mogą uzyskać dofinansowanie realizacji swoich pomysłów z zakresu kultury, sportu, wypoczynku dzieci i młodzieży, ochrony zdrowia oraz pomocy społecznej.

Szczególnie dużo kontrowersji budzi podział puli na kulturę, która od kilku sezonów, można powiedzieć, że tradycyjnie, przeznaczana jest w lwiej części na organizację Dni Kultury Chrześcijańskiej. W 2011 roku organizator tej imprezy, czyli Rzymsko-Katolicka Parafia Wniebowzięcia N.M.P. i Św. Mikołaja otrzymał 13 z 17 tysięcy a w roku 2012 aż 15 tysiecy złotych (z puli wynoszącej 18 tysięcy).

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że pozostali uczestnicy konkursu mogą liczyć na zdecydowanie niższe dotacje, w wysokości maksymalnie 2-3 tysięcy zł. Rok temu miejscowi urzędnicy przyznali stowarzyszeniu Blues nad Bobrem jeden tysiąc złotych na organizację mszy bluesowej. Dwa tysiące złotych urzędnicy chcieli przyznać stowarzyszeniu Via Sudetica na organizację Gliniady. - Zrezygnowaliśmy z tych pieniędzy i nie przyjęliśmy dotacji – powiedział Mariusz Lickiewicz, wiceprezes Via Sudetica.

W tym roku w konkursie udział wzięła jedynie parafia, która otrzyma na organizację XVII Dni Kultury Chrześcijańskiej 13.500zł. Inne podmioty, pomne tego co działo się w poprzednich edycjach konkursu, zgodnie nie wzięły w nim udziału.

- Uznaliśmy, że nie ma sensu brać udziału w konkursie - powiedziała Bolec.Info Krystyna Juszkiewicz ze stowarzyszenia Blues nad Bobrem. - Odpowiednie opracowanie wniosku to ciężka i trudna praca, a przyznawane nam fundusze nie pozwalały na organizację takiej mszy bluesowej, jak byśmy chcieli.

O komentarz poprosiliśmy też Agnieszkę Gergont, rzeczniczkę urzędu miasta. - Być może organizacje szukają funduszy gdzie indziej? - zastanawiała się urzędniczka. - Niektóre konkursy mają w regulaminie zapisy, że nie można brać udziału w kilku różnych – dodaje. Zapytaliśmy więc, czy Miasto uznaje tak małe zainteresowanie swoim konkursem za porażkę. Odpowiedzi nie otrzymaliśmy…

----- Aktualizacja:

- Witam, wnioskodawców było dwóch, jeden nie spełniał warunków - PCK "Edukacja w zakresie kształtowania bezpiecznych zachowań- Kampania społeczna Ty masz wybór HIV nie wybiera” - napisała do nas Agnieszka Gergont. - Konkurs ma charakter otwarty, każda organizacja która spełnia warunki może złożyć ofertę. Z doświadczeń lat poprzednich wynika, że organizacje ubiegają się również o dofinansowanie z innych źródeł.