23 stycznia 2013r. godz. 14:55, odsłon: 5302, Bolec.Info/SM
Uratowano kobietę z cukrzycą
Na pomoc 77-letniej pasażerce autobusu MZK pospieszyli funkcjonariusze Straży Miejskiej.
(fot. Michalbc)
W dniu 23 stycznia 2013 roku funkcjonariusze Straży Miejskiej w Bolesławcu otrzymali zgłoszenie od dyspozytora Miejskiego Zakładu Komunikacji w Bolesławcu o tym, że w autobusie znajduje się starsza kobieta, która zaczęła osuwać się z siedzenia. Kierowca znał z widzenia starsza panią, gdyż od jakiegoś czasu jeździ tą linią.
Autobus zajechał na dworzec PKP w Bolesławcu, gdzie po przybyciu strażnicy miejscy sprawdzili podstawowe funkcje życiowe. Kobieta nie reagowała na bodźce zewnętrzne i miała zamknięte oczy a jej stan wskazywał na to, iż może być cukrzykiem i doszło do znacznego spadku poziomu cukru. W torebce kobiety znaleziono kartkę, która potwierdziła podejrzenia strażników miejskich. Niezwłocznie na miejsce wezwano Pogotowie Ratunkowe. W międzyczasie strażnicy miejscy próbowali podać kobiecie słodzik w celu podniesienia poziomu cukru, jednakże bezskutecznie. Po przybyciu na miejsce zespołu pogotowia ratunkowego ratownicy medyczni zbadali miernikiem poziom cukru kobiecie, z którego wynikało, iż jest praktycznie znikomy.
77-letnią kobietę przewieziono do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Strażniczka miejska po ustaleniu kontaktu do rodziny poinformowała córkę o zdarzeniu oraz o tym, gdzie została przewieziona jej mama.
Uratowano kobietę z cukrzycą
~ niezalogowany 24 stycznia 2013r. o 8:20
hemi napisał(a): Michał i wszystko jasne;)
"Kobieta nie reagowała na bodźce zewnętrzne i miała zamknięte oczy a jej stan wskazywał na to, iż może być cukrzykiem"
Ciekawe w jakim stanie była,że wywnioskowali iż jest cukrzykiem,a wykluczyli np udar czy zawał :P
Wciskanie słodzika osobie nieprzytomnej to naprawdę mistrzostwo :] Może mysleli,ze wpadnie "nie w tędziurkę"i odruch kaszlowy postawi starszą panią na nogi :)
Mam tylko nadzieje ze jak to mi byc moze bedzie potrzebna kiedys pomoc medyczna to ludzie wezwa pogotowie a nie SMbo nie lubie slodzika:)
Czy ktoś może pouczyć kierowcę , dyspozytora oraz straż miejską kogo należy wezwać do pomocy osobie chorej .Gdyby w grę wchodził na przykład zawał prawdopodobnie za tą bezmyślność człowiek zapłacił by życiem.
Straż miejska w obliczu likwidacji na siłę demonstruje swoją przydatność.Niestety ponownie się jedynie skompromitowała .
W przypadku zauważenia objawów zasłabnięcia u innego człowieka należy bezzwłocznie wezwać POGOTOWIE RATUNKOWE .
~obserwator niezalogowany 24 stycznia 2013r. o 17:43
"Uratowano kobietę z cukrzycą" no to babinka miała faktycznie szczęscie, gdyby nie miała cukrzycy to nie wiadomo czy by ją uratowali. Proponuję każdemu nosić przy sobie cukrzycę :)
Może by tak " Uratowano kobietę chorą na cukrzycę"?
a ja dalej uważam, że Straż Miejska najbardziej sprawdziła by się mając pługi przymocowane do nóg i by odsnieżali chodniki. Ale na dzień dzisiejszy mogą się pochwalić wieloma bohaterskimi czynami, a takie główne i pełne poświęcenia to:
- Łapanie psów (duży wysiłek biegania po miescie za nimi, ale odkąd mają rowery i samochody sprawa stała sie latwiejsza)
- Tysiące mandatów dla młodych ludzi którzy piją i palą
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
W dniu 23 stycznia 2013 roku funkcjonariusze Straży Miejskiej w Bolesławcu otrzymali zgłoszenie od dyspozytora Miejskiego Zakładu Komunikacji w Bolesławcu o tym, że w autobusie znajduje się starsza kobieta, która zaczęła osuwać się z siedzenia. Kierowca znał z widzenia starsza panią, gdyż od jakiegoś czasu jeździ tą linią. 
