Zarządzać, a nie rządzić

Slowniki synonimow podaja , ze zarzadzac jest synomimem rzadzic.


Dopisane 29.06.2013r. o godz. 11:27:

BPM napisał(a): Slowniki synonimow podaja , ze zarzadzac jest synomimem rzadzic.

*synonimem

BPM napisał(a): Slowniki synonimow podaja , ze zarzadzac jest synomimem rzadzic.

Jest, ale czy to oznacza, że w każdym przypadku możemy zamiennie używać tych słów, nie zmieniając kontekstu,sensu wypowiedzi? :)

BPM napisał(a): ... zarzadzac jest synonimem rzadzic.

Oczywiście BPM.

Natomiast rządzić nigdy nie będzie synonimem zarządzać : )

Pozdrawiam

Hegemon napisał(a):
Może "W ZASADZIE" oznaczają TO SAMO : )
Natomiast według "KWASU" są to dwa różne pojęcia.

PS.
Rządzisz swoją.
Zarządzasz cudzą.

Hegemonie w zasadzie masz rację :)

Jednak w rzeczywistości Rząd, kiedy rządzi jednocześnie zarządza. Nie można zapominać o kontekście użytych słów. Więc przysłowiowe masło maślane chyba nie jest prawidłowe w bardzo krótkich formach? No i o to mi chodziło :) Poczytaj czym jest haiku. To poetycka miniatura, miniaturowa forma poezji polegająca na bardzo dużej precyzji słowa.

:)

ps. można też:
rządzić cudzą
zarządzać swoją


Dopisane 29.06.2013r. o godz. 14:41:

Jeszcze tylko dodam, że zapis-zapisem, a myśl i intencja autora, z którą oczywście się zgadzam to co innego. Być może ta ważna myśl, którą wyartykułował panM powinna być ujęta precyzyjniej w słowa, i nawet zawarta przy okazji jakiejś ustawy. Wszystko po to, aby władza przestała być arogancka wobec obywateli. :)


Dopisane 29.06.2013r. o godz. 18:37:

kwestia dotyczy też w dużym stopniu strony etycznej polityki, dlatego to jest takie ważne :)

Dziękuję Panie Alter .Bardzo trafnie zinterpretował Pan mój zamysł.
Jednakowoż było by wskazane aby dyskusja opierała się na meritum sprawy.
Czy władza ma pomagać społeczeństwu czy ma je sobie podporządkowywać ?

Przemyslaw napisał(a):
Czy władza ma pomagać społeczeństwu czy ma je sobie podporządkowywać ?

W pewnych sprawach powinniśmy być jednością :) Władza ma nas reprezentować, podporządkowywanie nie wchodzi w gre.

Władza dba tylko o swoje portfele.Jak najdłużej na stołeczku i ciepła posadka dla rodzinki.Czy nikt nie może na to zaradzić ?

No cóż prawdopodobnie taka jest natura ludzka...Jeśli znajdziecie mi jedną partię ba ...jednego polityka ,który nie będzie kierował się "interesem" grupy (wyznaniowej, partyjnej, koleżeńskiej,rodzinnej) to dajcie mi znać -chętnie poprę i zagłosuję ! No bo tak patrząc na naszych bolesławieckich przedstawicieli władzy to...obojętnie z jakiej orientacji...politycznej oczywiście ! to będą się "maglować w swoim sosie"