Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
18 września 2013r. godz. 18:55, odsłon: 8194, Maciej Małkowski

Jak psu w d… podatek

Kto ma w Bolesławcu psa (za wyjątkiem nielicznych zwolnień), ten powinien uiszczać, każdego roku, do budżetu miasta opłatę w wysokości 35,- zł. Taki obowiązek wynika z naszego lokalnego prawa uchwalanego przez Radę Miasta na wniosek Prezydenta Miasta. Sprawdźmy, czy ustanowienie i realizowanie tej opłaty w Bolesławcu ma w ogóle jakiś sens.
(fot. Monika Orda)
Obowiązek podatkowy (opłaty), powinni realizować bolesławianie, a z drugiej strony Urząd Miasta, który winien „walczyć” o każdą złotówkę z tego tytułu. Ustawa o opłatach i podatkach lokalnych daje jednak samorządom wybór, czy taką opłatę wprowadzać, czy nie. Bolesławiecki samorząd się zdecydował. Jednak, czy aby na pewno, po latach funkcjonowania tego zobowiązania, jest o co i z kim walczyć?

Każdy przymus ze strony administracji względem obywateli powoduje, że podchodzimy do niego niezbyt chętnie. Szczególnie, gdy jest to obowiązek podatkowy, który Urzędowi Miasta ciężko zweryfikować i sprawdzać (nie każdy z psem się ujawnia, a więc nie płaci). No, ale mus, to mus i zgodnie z prawem miejscowym płacić trzeba. Wśród posiadających psy są tacy, którzy płacą za psa w terminie, są tacy, których Urząd Miasta musi upominać; są wreszcie i tacy, którzy mają to w nosie i w ogóle nie płacą. Każda z tych grup ma swego rodzaju dyskomfort związany z płaceniem lub unikaniem płacenia, a co za tym idzie łamaniem prawa. Pytanie, czy „warta skórka wyprawki”? W 2012 roku wpływy do budżetu miasta z tytułu opłaty za posiadanie psa w Bolesławcu wyniosły raptem 45 tys. zł, piszę „raptem” bo w skali budżetu miasta to kropelka (w 2011 uzyskane wpływy to – 47 tys, w 2010 – 48 tys, w 2009 – 48.050, w 2008 – 60 tys. zł). Jak łatwo obliczyć (z małym błędem), w Bolesławcu w 2012 tę kwotę uzyskuje się z tytułu ujawnienia wyłącznie ok. 1.280 psów. Według różnych statystyk, w Polsce żyje od 7 do 10 mln psów (błąd związany z niepoliczalnością psów bezdomnych). Przyjmijmy wersję, że w Polsce żyje ok. 7 mln psiaków wśród 40 mln Polaków. W sposób prosty, przekładając to na Bolesławiec, wychodzi, że w mieście możemy mieć statystycznie ok 7 tys. psów. Oczywiście w sposób prosty przeliczać tego nie można, bo Bolesławiec wsią nie jest (no i zwolnienia). Śmiało możemy zatem przyjąć liczbę psów w Bolesławcu na ok. 5 tys. Jak udało się wyżej policzyć, „zidentyfikowanych podatkowo” psiaków jest (zaokrąglając) 1.300. Wynika z tego, że około 3.700 właścicieli psów nie uiszcza opłat, a co za tym idzie łamie lokalne prawo. Zapewne niektórych w związku z tym gryzie sumienie, że może powinni płacić, ale z drugiej strony, 35 zł, to też jakiś pieniądz jest i dlatego nie płacą. Czasem jest to efekt braku chęci formalizowania istnienia swojego czworonożnego przyjaciela, albo po prostu zaniedbanie.

Wcześniej wspomniałem o 45 tys. zł, które udało się „ściągnąć” od bolesławian z tytułu opłaty za psa w 2012r. Jednak nie jest to kwota netto. Musimy pamiętać o obsłudze administracyjnej tej opłaty. Musi być urzędnik, który się tym specjalnie zajmuje i pobiera wynagrodzenie. Ze wszystkimi kosztami pracy będzie to około 45 tys. zł rocznie. Urzędnik zajmujący się tą opłatą w swoim zakresie obowiązków ma zapewne inne sprawy. Przyjmijmy zatem pół etatu czyli kwotę ponad 22 tys. zł. (Żeby nie naciągać, nie wliczam kosztów jakie ponosi Straż Miejska z tytułu egzekwowania tej opłaty). Do tego koszty biurowe i dochodzimy spokojnie do 30 tys. zł. I teraz najlepsze, co natchnęło mnie do napisania tego tekstu o bezsensie istnienia tej opłaty: Moi znajomi spóźnili się w tym roku z uiszczeniem opłaty, którą należy uregulować do 31 maja br. Otrzymali zatem wezwanie do zapłaty. Wezwanie dotarło do nich ponieważ wcześniej płacili i są w ewidencji. List polecony „za potwierdzeniem odbioru”, (za którym trzeba było stać na naszej Poczcie 20 min.), kosztował nas podatników 5,70zł. Znajomi, po wezwaniu, uiścili opłatę, bo groźby w liście były „okrutne”. Niedawno, ci sami znajomi otrzymali ponownie list z UM za kolejne 5,70zł, za którym musieli wystać się na poczcie kolejne 20 minut. Wszystko po to, aby ich poinformować, że w związku z uiszczeniem przez nich opłaty postępowanie zostało umorzone. I tu wkurzyli się do imentu... Ile takich pism trzeba wysłać do bolesławian? Nie wiem. Podejrzewam, że sporo, bo trudno specjalnie bez wezwania pamiętać o dacie.

Liczyć dalej nie ma sensu, bo ewidentnie dochód jaki udaje się uzyskać do budżetu miasta od bolesławian z tego tytułu jest w zasadzie równy kosztom jego uzyskania. Jaki jest zatem sens istnienia tej opłaty? (Jako żywo przypomina się casus abonamentu RTV. Płacą go ci, którzy zarejestrowali odbiorniki. Reszta ma to w nosie, ale też ma poczucie, że łamie jakiś przepis). Czy ktoś to w mieście policzył? Czy ktoś potrafi stwierdzić, że po latach istnienie obowiązku płacenia przez bolesławian podatku za psa nie ma to sensu? Czy ktoś zastanawiał się, że w ten sposób zupełnie niepotrzebnie wytwarza się wśród części bolesławian poczucie winy z tytułu łamania prawa? Czy tak buduje się zaufanie do obywateli? Wydaje mi się, że nie. Polecam zatem władzom przyjrzeć się temu problemowi i dać sobie spokój z tą bezsensowną opłatą, bo nikomu ona nie służy.

Ps. Nie mam psa, mam kota, ale mieszczę się w limitach

Z pozdrowieniami
Maciej Małkowski

Jak psu w d… podatek

~mir.ko niezalogowany
18 września 2013r. o 22:54
skorn napisał(a): A wiadomo co mówią o rudych...


zamieniają się w wampiry - grecja
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Bob niezalogowany
18 września 2013r. o 22:58
~Super napisał(a): Tak jegomościu masz racje, ale gminie ktoś daje na to przyzwolenie. Na to i wiele innych bzdur! Takie decyzje uzgadnia się ze starostwem, urzędem marszałkowskim i w końcu właśnie z tym jak to mówią rudym..

?????????????????

Podatek lokalny uchwala, znosi i ustala jego wysokość Rada Miasta
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Adam niezalogowany
19 września 2013r. o 7:48
Ja jestem za podniesieniem kwoty podatku (i ścisłej kontroli ściągalnoci). Za uzyskane pieniądze opłacenie służb sprzątających po pupilach. Pewnie nie będzie to popularna wypowiedz ale mam jeszcze jedną propozycję. Wyrażenie zgody przez sąsiadów na sprowadzenie sobie psa. Przecież takie stworzenie (może poza karmieniem) jest domownikiem wszystkich w bloku.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Wojtek niezalogowany
19 września 2013r. o 8:20
Adamie takie działanie spowoduje wywalanie psów do lasu i przywiązywanie ich do drzewa. Uważam, że zniesienie podatku z uwagi ze jak to wynika z wyliczen przedstawionych przez pana Malkowskiego nie ma on sensu może spowodować adopcję zwierzaków ze schroniska.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~MEGI niezalogowany
19 września 2013r. o 9:29
Od 6- ciu lat płacę podatek za 2,5 kg pieska. Sprzątam po nim kupki i korona z głowy mi nie spadla. Podatek za psa to rocznie kwota 36 zł. W którymś roku przegapiłam i nie przelałam pieniążków w terminie a już po miesiącu dostałam wezwanie do zapłaty z dopiskiem, że w przypadku wywiązania się w terminie z zaległości podatkowej, przekazują sprawę do komornika.
Podatek od psa w Boleslawcu to przeciez nie nowość. Jak zwykle jedni płaca inni nie.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~NarzeczonaŚmierci niezalogowany
19 września 2013r. o 16:53
W Nowogrodżcu podatek został zniesiony kilka ładnych lat temu.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~xyz niezalogowany
19 września 2013r. o 20:40
~Adam napisał(a): Ja jestem za podniesieniem kwoty podatku (i ścisłej kontroli ściągalnoci). Za uzyskane pieniądze opłacenie służb sprzątających po pupilach. Pewnie nie będzie to popularna wypowiedz ale mam jeszcze jedną propozycję. Wyrażenie zgody przez sąsiadów na sprowadzenie sobie psa. Przecież takie stworzenie (może poza karmieniem) jest domownikiem wszystkich w bloku.


A ktoś z sąsiadów wyrażał zgodę abyś zamieszkał tam gdzie mieszkasz :>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Gonzo niezalogowany
20 września 2013r. o 10:21
Jak widać ten podatek to bzdura i trzeba go zlikwidować/ Może zwiększy się adopcja psów ze schroniska?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).

REKLAMA Muzeum Ceramiki zaprasza
REKLAMAMrowka zaprasza