Lampiony z dyni

hemi napisał(a): a jakos inna NIE NASZA nowa tradycja ,(szczególnie widac to wieczorami w lecie, bardzo często nad morzem na plażach ) jakoś was nie razi,nie?
Jakoś nie spotkałem się z psioczeniem,że to z Chin ,a nie nasze,po co ściagać jakieś zabawy z Chin skoro wszystko stamtąd jest ,bla bla bla...

A choinka na Boże Narodzenia "przyszła" do nas z Niemiec i jakoś nie słyczaać żeby kler się temu sprzeciwiał. A chrześcijaństwo "przyszło" do wszystkich z Izraela, a my wszyscy przyszliśmy tu z Afryki. :D

Wsadź sobie dynie na głowe i skacz pod sufit z radości.

skorn napisał(a): Wsadź sobie dynie na głowe i skacz pod sufit z radości.

Dobry pomysł! Wszystko jest dobre co wkurzy dewotów. :P

wielu myśli ,że to 1.11 pamiętamy i modlimy się za zmarłych ,a 2.11 to po prostu dzień jak codzień...

A może na odwrót,może to 2.11 powinny byc tłumy na cmentarzu ,aby sie pomodlić za bliskich ??
Znamy się czy nie znamy?

"Zaduszki – polski współczesny odpowiednik pogańskiego święta Dziadów[1][potrzebne źródło]. W Kościele katolickim Dzień Zaduszny (tzw. Zaduszki), jest dniem modlitw za dusze zmarłych, przypada ono 2 listopada, po dniu Wszystkich Świętych[2].

Tego dnia ludzie wspominają wszystkich, którzy odeszli z tego świata, polscy katolicy modlą się za wszystkich wiernych zmarłych, których dusze według ich wiary mogą jeszcze przebywać w czyśćcu."

Generalnie mam w dupie wasze Święta,są tak warte jak wy.Czasami sami zapominacie kto jest kto,szał marketowego koszyka,bo jeden dzień wolny,jak by miała być wojna ,potem reszta w śmietnik,Halloween też be bo z USA,ale Walentynki są spoko. Żydzi be,ot to jest wiara prawdziwych szanujący,tolerujących bliznich Katolików. Pycha was zajda. Czemu tak sądzę bo zmarłych się ma w sobie,myśli się o nich na co dzień,czasami są wspomnieniami wesołych i tez złych dni.Jednego nie rozumiem jak moża tak zniszczyć ten dzień tym przepychem zakupów,znicze,ciuchy,jedzenie,picie.Czy o to chodzi? jesteście wszyscy w błędzie,do tego nie ma nic wiara a pamięć o tych co byli z nami. Oto moja dynia wcale się z tym Halloween nie łącze lecz z dynią :)[img=1383260921_qjlgaky.jpg]

skorn napisał(a): Wsadź sobie dynie na głowe i skacz pod sufit z radości.

jedno wiem na pewno. Twoja dynia jest z cała pewnością pusta

Detonator napisał(a): Generalnie mam w dupie wasze Święta,są tak warte jak wy.

Pycha was zajda.

Jednego nie rozumiem jak moża tak zniszczyć ten dzień tym przepychem zakupów,znicze,ciuchy,jedzenie,picie

Oto moja dynia wcale się z tym Halloween nie łącze lecz z dynią :)

Czy to jakaś frustracja? Nie jedz, nie pij, ubierz się w worek pokutny. Masz jakieś pretensje do całego świata, a jednocześnie wycinasz dynię. Czy wiesz, że dynia to bardzo zdrowe i pożywne warzywo?! Niszczysz jedzenie? Pycha to zjada Ciebie? chyba potrzebujesz chwili relaksu :D