MOTTO
„Nie rób w pory, idź na wybory”
(autor nieznany)
Wybieramy senatora i posłów
W niedzielę, 9 października, zanim pójdę na wybory, na pewno wcześniej napiję się kawy z Kubka Bolecnauty wykonanego z bolesławieckiej ceramiki. Kawa uspokaja mnie i wiem, że wtedy będę mógł podjąć racjonalną decyzję, na kogo oddać swój głos w tych wyborach.
Jest to niezmiernie ważne, bo powinniśmy wybrać ludzi, którzy poradzą sobie z nadchodzącym kryzysem w Unii Europejskiej czy być może kryzysem na rynkach światowych. Każdy z nas ma swoje priorytety i powinien, poprzez głosowanie, wyrazić swoją opinię.
W Bolesławcu mamy dość duży wybór kandydatów na posłów, są tym razem również kobiety, co nie zdarzało się od wielu lat.
Wszyscy mamy nadzieję, że jedna czy jeden z tych kandydatów dostanie mnóstwo głosów i zostanie posłem z Bolesławca. Liczymy też na „lokalnego” senatora.
W tym roku senatorów wybieramy w jednomandatowych okręgach. W naszym wypadku okręgiem jest obszar obejmujący cztery powiaty: bolesławiecki, lwówecki, lubański i zgorzelecki. Szanse są wiec spore!
Namawiam wszystkich potencjalnych wyborców do głosowania. Od nas wyborców będzie zależało kogo wybierzemy i kto przeprowadzi nas bezpiecznie przez nadchodzący kryzys.
Nie słuchajmy tych, co uważają, że na nic nie mamy wpływu i nic od nas nie zależy. To nieprawda! Nasze głosy powodują, że system demokratyczny funkcjonuje prawidłowo a politycy muszą liczyć się ze swoimi wyborcami.
Frekwencja wyborcza jest ważna, dlatego, że obrazuje nam jak szybko integrujemy się z europejskimi demokracjami i jak czujemy się w tym zacnym towarzystwie. To również wytyczenie kierunków rozwoju dla regionu i kraju.
Brak uczestnictwa w wyborach to czyste tchórzostwo, a nie korzystanie z demokratycznych przywilejów. To po prostu prawdziwa głupota.
Nie dajmy się prowokować walczmy o swoje. Inaczej mówiąc: Nie róbmy w pory, idźmy na wybory!
J. Bolesławiecki
PS. Do zobaczenia przy urnach.
|