Kasprzyk nadal będzie radnym

Wojewoda nie chce wygaszenia mandatu radnego, bo Kasprzyk i Kowalski oświadczyli, że wszystko jest ok.

Wojciech Kasprzyk (fot. Bolec.Info)

- Zakończono postępowanie, organ nadzoru nie będzie występował o wygaszenie mandatu radnego - mówi dla Bolec.Info Sylwia Jurgiel, rzecznik Wojewody Dolnośląskiego. - Wojewoda w ramach postępowania wystąpił do Przewodniczącego Rady Miasta Bolesławiec i do radnego z prośbą o informację dotyczącą miejsca zamieszkania radnego. Z ich odpowiedzi wynika, że jego centrum życiowym jest Bolesławiec. Wydział nadzoru prawnego wojewody nie ma innych narzędzi do zweryfikowania doniesienia.

We wrześniu do wojewody wpłynęła informacja, że wybrany w 2015 roku w wyborach uzupełniających Wojciech Kasprzyk, obecny szef Komisji Infrastruktury, Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa Rady Miasta, zdobył mandat radnego niezgodnie z prawem, gdyż nie zamieszkiwał stale na terenie Bolesławca. W piśmie do wojewody zawarto informację, że radny mieszkał w czasie wyborów w Osiecznicy, choć był zameldowany w Bolesławcu. Informowało ono także, że rodzice radnego, już po wyborach „dokonali zgłoszenia dodatkowej osoby zamieszkującej w ich mieszkaniu w celu uiszczenia opłaty za wywóz nieczystości żeby uprawdopodobnić zamieszkiwanie syna w ich mieszkaniu." Pod pismem podpisało się kilkadziesiąt osób z Bolesławca.

Szefem Rady Miasta, którego wojewoda pytał o Kasprzyka jest Jarosław Kowalski, jego kolega z klubu radnych i do niedawna kolega z pracy w Miejskim Zakładzie Gospodarki Komunalnej. 

Czy wojewoda podjął słuszną dyskusję czy zakpił z mieszkańców Bolesławca? Zapraszamy do dyskusji.