25 listopada 2012r. godz. 17:46, odsłon: 10485, Bolec.Info

Zaniedbany cmentarz

Cmentarz przy ulicy Lubańskiej często odwiedzają turyści krajowi i zagraniczni, którzy przyjeżdżają zobaczyć Krzyż Milenijny w Bolesławcu. Ciekawe co sobie pomyślą?

Od Czytelnika Bolec.Info otrzymaliśmy informację i prośbę o intwerencję. – Cmentarz przy ulicy Lubańskiej jest zaniedbany i nieuporządkowany. Będąc na cmentarzu zauważyłem mnóstwo gruzu, połamane nagrobki, zardzewiałe krzyże, opony samochodowe, butelki po wódce – powiedział w rozmowie telefonicznej z Redakcją Bolecnauta. – Nikt nie wie czy to czynny cmentarz i kto odpowiada za jego stan, grobów, na których ktoś zapalił znicze jest kilkanaście, jednym słowem sodoma i gomora. Proszę przyjechać i zobaczyć, obok tego naszego cmentarza jest cmentarz, na którym spoczywają żołnierze radzieccy, tu jest porządek i tu jest ładnie. Dlaczego? - pytał.

Udaliśmy się na miejsce. Słowa naszego informatora potwierdziły zły stan cmentarza przy ulicy Lubańskiej, Przy bramie wejściowej nie ma żadnej informacji odnośnie cmentarza. Nie ma ani jego nazwy, ani informacji, kto jest jego gospodarzem.
Stan cmentarza jest fatalny - prezentujemy zdjęcia wykonane 15 listopada 2012r..

O stan cmentarza przy ulicy Lubańskiej zapytaliśmy także Agnieszkę Gergont, Rzecznik Prasową Urzędu Miasta Bolesławiec.
- Cmentarz przy ul. Lubańskiej nie jest cmentarzem czynnym, ostatnie pochówki miały miejsce w 1953 roku. Opłaty za mogiły nie są pobierane oraz nie są wymagane - napisała Rzecznik UM.

Agnieszka Gergont potwierdziła także, że za utrzymanie cmentarza odpowiada Gmina Miejska Bolesławiec. - Prace porządkowe odbywają się dwa razy w roku oraz przed świętami. W najbliższych czasie nie jest planowana likwidacja cmentarza przy ul. Lubańskiej - dodaje.

Zapytaliśmy także o koszty ekshumacji i kto je ponosi w przypadku, gdyby rodzina chciała grób przenieść. - Koszty ekshumacji grobów są po stronie rodzin pochowanych. Do 1985 r. dokonano 45 ekshumacji (dane na dzień 1 stycznia 1985 r. : 36. żołnierzy LWP, 4. funkcjonariuszy MO, 2. funkcjonariuszy ORMO, 3. jeńców wojennych pochodzenia włoskiego) - mówi Rzecznik UM.