~ napisał(a): ~ napisał(a): ~Nn napisał(a): Skoro państwo daje to sie bierze, bogacze się znalezli, mieć 1000 zl a nie miec.to różnica. I kto powiedzial ze robi sie dziecko dla 1000 zl?? Pusty człowiek, ale urodzi Wam sie dziecko to szybko pobiegniecie po kase.
Nie każdy biegnie,wychowałam dzieci bez zasiłków i becikowego i nie żadna bogaczka ze mnie.Nie potrzebuję tych śmiesznych groszy ,które w niczym nie pomogą.
O kolejną milionerka się znalazła której się w du.. poprzewracało.a kiedy wychowałas dzieci kobieto bo pewnie są juz dorosłe a to było 30 lat temu i były inne czasy.piszesz ze nie potrzebujesz bo pewnie całe życie mąż albo rodzina cie sponsoruje i ci się w du.. poprzewracało od wygody.typowe podejście starych popsutych mocher które tylko czekają aż ukasic jadem
Po pierwsze naucz się pisać niedouku po drugie nigdy od nikogo nie dostałam niczego i nikt nigdy mnie niczym nie sponsorował,jak to zaraz widać po wypowiedzi ,że siedzisz na zasiłku z mopsu i żerujesz na czyichś plecach.Rozumiesz co to znaczy pracować? Ciężko pracować ?Brać dodatkową prace? Popołudniówki? Można uczciwie zarobić na swoje dzieci i na siebie ,dwie pensje,do tego dodatkowa praca i nie trzeba się płaszczyć i poniżać domagając się zasiłków.Zrozum ,ze są ludzie,którym to nie pasuje i gardzą takim czymś."w du,,poprzewracało " się nierobom ogladającym się na darmochę tylko,a właściwie na to aby inni ludzie ciężko pracujący płacili podatki z których utrzymuje się leni i wygodnickich nierobów,którzy na papierosy i chlanie maja ale na dzieci to im zawsze brakuje,mi nie brakowało bo na pierwszym planie były dzieci i nikt nie marnował pieniędzy na nałogi to i obeszło się bez zasiłków.Bredzisz o "innych czasach",jakich czasach? czasy są zawsze jednakowe jak się pracuje to starcza i potrzeby są jednakowe w wychowaniu dzieci bez względu na czasy,poza tym kto ci nakładł do łba jakoby to było akurat 30 lat temu? Zachowaj swoje durne domysły dla siebie ,po prostu wyrazam swoje zdanie w tym temacie ,nie kazdy biega po zasiłki ,w dawnych czasach istotnie nikt nie myslał o zasiłkach i dzieci rodzono i wychowywano może lepiej i mądrzej niż dziś ,ale fakt faktem,to było bardzooo dawno.W każdym razie mozna dzieci wychować bez zasiłków ,które tak na prawdę nie są wcale tak ważne i nie zmieniają niczego,na pewno ci,którzy je biorą nie odczuwają tego .