Szkoła filmowa w Bolesławcu, to jakiś żart?

~ka napisał(a): Szkoła filmowa w Bolesławcu, to jakiś żart?

Nie to nie żart a dokładniej gimnazjum filmowe:-)

Młodzież wypoczywa i uczy się życia , to jest wspaniałe. Natomiast film w kategorii tzw. szkoły filmowej , jest mniej niż mierny. Po prostu relacja z rejsu , film jakich bardzo wielu ludzi robi w podobnych sytuacjach życiowych nie uważając się za filmowców.

Życzę pwodzenia, przygoda nieziemska, film również bardzo dobry ;)
PS Trening czyni mistrza ;)

Muszę, aczkolwiek niechętnie z uwagi na niezbyt miły charakter piszącego, zgodzić się z tym co napisał masi.

Bardzo ładne zdjęcia, muzyka i fajnie zmontowane. Gratulacje.

~ka napisał(a): Szkoła filmowa w Bolesławcu, to jakiś żart?

Nie to nie żart a dokładniej gimnazjum filmowe:-)

~jas napisał(a): Młodzież wypoczywa i uczy się życia , to jest wspaniałe. Natomiast film w kategorii tzw. szkoły filmowej , jest mniej niż mierny. Po prostu relacja z rejsu , film jakich bardzo wielu ludzi robi w podobnych sytuacjach życiowych nie uważając się za filmowców.

Film jest relacją z rejsu. To nie fabuła! Ale skoro krytykujesz i uważasz się za specjalistę to pokaż swoje produkcje.

~ napisał(a):

~jas napisał(a): Młodzież wypoczywa i uczy się życia , to jest wspaniałe. Natomiast film w kategorii tzw. szkoły filmowej , jest mniej niż mierny. Po prostu relacja z rejsu , film jakich bardzo wielu ludzi robi w podobnych sytuacjach życiowych nie uważając się za filmowców.

Film jest relacją z rejsu. To nie fabuła! Ale skoro krytykujesz i uważasz się za specjalistę to pokaż swoje produkcje.

Może lepiej nie:)