~ona napisał(a): Nie mam pojecia czy to moze miec zwiazek ze szczepieniem. .. jestem przerazona.. dziecko od jakiegos czasu jest rozdraznione placzliwe wpada w jakies ataki furii w nocy budzi sie placze wygina ręce nogi i to nie tylko w nocy (wiem ze to moze wydawac sie dziwne ale tak właśnie jest) ciezko opisac to zazwyczaj atak taki trwa kilka kilkanaście minut a po tym zachowuje sie jakby nigdy nic ...
Nie denerwuj sie. Moje dziecko mialo taki problem przez 3 lata. Ataki furii w nocy trwaly godzinami. Dziecko biegalo nieprzytomne po mieszkaniu rzucajac czym popadnie. Robilismy rezonans, eeg i inne rozne testy. Wyszlo na to, ze niektore male dzieci maja jeszcze niewyksztalcony uklad nerwowy i pojawia sie zjawisko pavour nocturnus, czy w sumie spi, nie reaguje na rodzica, ale moze biegac po pokoju wrzeszczec, rzucac przedmiotami itd. Ma zaburzone fazy snu.
Po 3 latach wszystko minelo jak reka odjac. Dziecko nic z tego nie pamieta, ale my zapamietamy pewnie na dlugo:)