~~Joan napisał(a): Moje dni czasem zaczynaja sie o 4.30 a czasem kończą po polnocy ....raz tak raz siak ....tak to jest ....lubie lody ...nawet z bakaliami ....dobranoc a na jutro dzien dobry do uslyszenia ....
Cześć:)
Czy w przyrodzie istnieje ruch jednostajny prostoliniowy:)
czy to tylko twór człowieka...
a co to? jakieś nowe radio Joan?
hmm
no dobra to usłucham:)
Dopisane 23.08.2017r. o godz. 21:28:
dziś stanęłam na drodze żukowi
o takiemu
[img=1503516236_c0x1dlm.jpg]
ale był na tyle miły że pozwolił mi przejść:)
EKOLOGIA
A kiedy już ugrzęźniemy w koleinach polskiej drogi
to znaczy
gdy ugrzęźniemy na dobre w piaskach historii
i nawet popędzane batem konie naszych marzeń
nie będą zdolne uczynić ni kroku
nie przeklinaj nieba ani ziemi
nie potępiaj świata ani losu
popatrz
ptak leci
szumi las
ścieżką wędrują żuk i chrząszcz i biedronka
życie trwa
istniejemy
R.K.
Dobranoc
Dopisane 27.08.2017r. o godz. 14:34:
:)
STEPY AKERMAŃSKIE
Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu,
Wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi,
Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi,
Omijam koralowe ostrowy burzanu.
Już mrok zapada, nigdzie drogi ni kurhanu;
Patrzę w niebo, gwiazd szukam, przewodniczek łodzi;
Tam z dala błyszczy obłok - tam jutrzenka wschodzi;
To błyszczy Dniestr, to weszła lampa Akermanu.
Stójmy! - jak cicho! - słyszę ciągnące żurawie,
Których by nie dościgły źrenice sokoła;
Słyszę, kędy się motyl kołysa na trawie,
Kędy wąż śliską piersią dotyka się zioła.
W takiej ciszy - tak ucho natężam ciekawie,
Że słyszałbym głos z Litwy. - Jedźmy, nikt nie woła.
A.M.
spokojnego:)