CNC napisał(a):Malenka91 napisał(a): Nie każda kobieta jest taka jak tu opisujecie.. Ale fakt lepiej przestać szukać a wtedy czeka na nas największe szczęście :)
Jak TY znajdziesz to ja otworze szampana i to nie jakiegos sikacza za 5zł lecz min 30zł :) wieć daj mi znać... :) myślę ze z Tobą taniec przypomina jak trzymanie diabła za rogi :P lub może coś przekręciłem i tyczy sie to mnie :D
~ napisał(a): Szkoda czasu, no chyba, że ktoś szuka sponsora, plastikowej lampucery, sexu, to dla nich idealne miejsce.
Może z 1% to "normalni" ludzie , poszukujący normalnych ludzi.
~ napisał(a): A ja poznałam męża właśnie na portalu randkowym. Jesteśmy osobami, które niechętnie chodzą na dyskoteki, imprezy itp. więc internet jako miejsce do poznania było ok. Napisało do mnie sporo oszołomów, ale to od razu można wyczuć czego kto szuka. Z takimi osobami już dalej nie pisałam. Oprócz męża spotkałam się w realu tylko z jednym, ale pomimo, że był całkiem normalny i fajny to jakoś na żywo nie zaiskrzyło pomimo, że w necie fajnie nam się korespondowało. Z moim mężem spotkaliśmy się dopiero po kilku miesiącach znajomości, bo mieszkaliśmy kilkaset km od siebie. Ale małżeństwem jesteśmy już kilka lat i jest super.