Nasuwa mi się tylko jedna myśl - portal "na zlecenie" ma zdyskredytować przedmiotową agencję ochrony. Dziwi tylko aż taki brak profesjonalizmu...

Artykuł,który został napisany zawiera szereg nieprawdziwych informacji,pozyskanych rzekomo od uczniów nie do końca zadowolonych ze Studniówki.Przede wszystkim:młodzież nie mokła,ponieważ w 29.012016 r nie padał deszcz,nie było osobistej kontroli tylko sprawdzano czy młodzież nie wnosi alkoholu ,pies był po to żeby udaremnić wniesienie środków odurzających,ambulans jest własnością firmy ,a nie jak napisano specjalnie wynajęty,nikt nie gwizdał na DJ ,a Studniówka od początku miała być do godz 4.Panowie z Ochrony podeszli profesjonalnie do swoich obowiązków gdyż podpisali umowę i musieli trzymać się procedur.Pytam więc szanowną redakcję dlaczego nie zasięgnęliście informacji u źródła,czyli u nas rodziców???Artykuł ,który został wydany jest wysoko krzywdzący dla nas,jako organizatorów gdyż my ze swojej strony staraliśmy się zrobić wszystko,żeby młodzież jak i grono pedagogiczne czuło się na tej Imprezie bezpiecznie. Dostaliśmy jako komitet studniówkowy szereg podziękowań za tak profesjonalnie zorganizowaną Studniówkę.Wszystkim,którzy wykazali poparcie dla nas rodziców i dla naszej wielomiesięcznej pracy przy zorganizowaniu tego typu imprezy w imieniu Komitetu studniówkowego-stokrotne Dziękuję.

Z całym szacunkiem dla redakcji, ale osoba , która napisała ten artykuł nie była za dobrze poinformowana. Hasła początkowe artykułu brzmią jakby opisywano
thriller a nie zabawę studniówkową.
Pytam : dlaczego nikt z redakcji nie skontaktował się z rodzicami, którzy organizowali studniówkę ?Podobno materiały do artykułu były zbierane
ok . 3 tygodni. Trochę śmieszne, że przez taki czas nikt nie skontaktował się
z nimi. Dlaczego studniówkę powiązano z niedawnymi wydarzeniami w Zgorzelcu ? Czyżby osoba, która napisała artykuł chciała dodać jemu
pikanterii?
Piszący ten artykuł powinien chyba zmienić branżę. Może na bardziej plotkarska, gdzie mało prawdy a więcej fantazji.

Drogi Czytelniki, rozmawialismy z dyrektorem (jego wypowiedz i opinia jest w tekscie).
Poprosilismy tez o zajecie stanowiska sama firme ochroniakaca impreze. Rozmawialismy tez z kilkoma uczniami.

Pozdrawiam,



Dopisane 19.02.2016r. o godz. 13:14:

Jezeli oczywiscie ktos ma jakies dodatkowe uwagi, opinie, informacje ktorymi chcialby sie podzielic - zapraszamy do Redakcji Bolec.Info.

wszystkie podane informacje zostaly przekrecone przez swiadkow ktorzy sie wypowiedzieli ! potwierdzone info !

Ochrona nie jest dla ozdoby i że działał nic w tym nadzwyczajnego nie widzę. Za moich czasów ludzie na imprezach dali sobie po pysku, kilka sztachet z płotu poszło i po sprawie :) Ale to było kiedyś, teraz zakończyłoby się policją i sprawą w prokuraturze.
Nie pamiętacie ofiar z imprezy studenckiej z jesieni 2015 ? Nie było ochrony i ludzie pójdą siedzieć i to na dobrych klika latek.
A firmie ochroniarskiej gratuluję- osoby ochraniane też muszą czuć respekt przed ochroną. A do redakcji - nie piszcie że ludzie stali na deszczu, bo tego dnia około 19-tej deszcz nie padał (podwoziłem jedną ekipę na tę imprezę, co prawda nieco spóźnioną)

Panie redaktorze . Studniówkę zorganizowali rodzice a nie uczniowie czy Pan
dyrektor, Rodzice zapewnili ochronę, żeby ich latorośle bawiły się spokojnie.
Rewizji osobistej nie było, chyba że pod ta nazwą Pan redaktor ma coś
innego na myśli. Pies tropiący ? Raczej nie. Nadal uważam ,że artykuł zawiera
wiele nieprawdy i powinien Pan przeprosić rodziców

~Czytelnik napisał(a): Nadal uważam ,że artykuł zawiera
wiele nieprawdy

Szanowny Panie Anonimowy Czytelniku, artykul powstal w oparciu o rozmowy z kilkoma osobami - uczestnikami imprezy i zawiera przedstawione przez nich relacje. Relacje, ktore zostaly potwierdzone przez innych uczestnikow. Wszelkie sformulowania sa wiec jak najbardziej prawdziwe.

Pozdrawiam,