~ napisał(a): emem napisał(a): Tyldo, tak, masz racje. A to oznacza, ze radny ma prawo pytac. Powiem wiecej: ma obowiazek pytac o to, co sie dzieje z miejskimi pieniedzmi.
czytaj ze zrozumieniem
Radny nie może wykonywać swojej funkcji lub używać swoich wpływów w prywatnym interesie, w celu osiągnięcia korzyści osobistej.
Radny powstrzymuje się od wydawania decyzji dotyczących bezpośrednio lub pośrednio jego osobistego interesu, wcześniej sygnalizując o takiej sytuacji.
A co powiesz o sytuacji, w której obradom rady przewodniczy pracownik miejskiej spółki, której prezes jest "przepytywany", a ów pracownik decyduje o przyznaniu lub odebraniu głosu?