Całe obrzeża Bolesławca zawalone simiecimi tego nikt nie widzi

Zgadzam się z ta wypowiedzią. I tylko duże kary przyniosą rezultaty ( mam taką nadzieję ) więc do dzieła montować monitoring i zabrać się za tych zaśmiecających, wymierzając im porządne kary.

"Bardziej precyzyjnie: To jest wizerunek mieszkańców powiatu bolesławieckiego"

Prawda. :-)

Niektórzy, a jest ich całkiem sporo, potrafią worki ze śmieciami porzucać obok śmietników w centrum miasta ... na pożarcie ptactwu, które rozdziobuje worki. Śmieci walają się po całych połaciach podwórek.

Tylko ludzie potrafią zrobić taki syf.

Miałem przyjemność jechać ....wczoraj widzę że nie robi to na drogowcach wrażenia ...śmiecie jak były tak są czekają aż zarosną trawą .

W rzeczywistości jest to wizerunek, ale dotyczący tzw bałaganiarzy, którzy w głębokim poważaniu mają to jak o nich mówią. Wystarczy po tzw. letnich wekendach przejechać się po żwirowniach gdzie co niektórzy wypoczywający z lubością pozostawiają po sobie mnóstwo śmieci. Porzucone śmieci spotykamy w parkach, lasach i na poboczach dróg. Dużo jeżdżę rowerem po Bolesławcu i jego okolicach. Mógłbym wykonać setki zdjęć dzikich wysypisk, gdzie porzucane są nie tylko butelki po napojach. Są tam resztki materialów budowlanych, opakowań po nich, gruzu, meble, części samochodowe.

zarząd Dróg Powiatowych nie wiem po co istnieje za co im płacą.Zglosiłam 2 miesiace temu o leżącychśmieciach za Łaziskami , ale moją to w nosie.