emem napisał(a):
Ale tez i pojawili sie nowi - czesto nie do zaakceptowania przez innych (ta stala grupa uzytkownikow, o ktorej wspominasz, jak by nie bylo to byla grupa dosc zamknieta, z wlasnymi doswiadczeniami itd, niekoniecznie oczekujaca, ze kolejne osoby do niej dolacza).

Jakoś nie zauważyłem aby grupa była zamknięta...
Nie wymyślaj : )

poziom nie był wyższy tylko było mniej użytkowników= mniej głupot.

co się działo 20 lat temu na kanałach czatów ? pamiętacie kanał na mirc_bluzgi ? gdzie ludki ściągały kagańce i była jazda na całego ?

~~mir.ko napisał(a): poziom nie był wyższy tylko było mniej użytkowników= mniej głupot.

co się działo 20 lat temu na kanałach czatów ? pamiętacie kanał na mirc_bluzgi ? gdzie ludki ściągały kagańce i była jazda na całego ?

A ja uważam, że genetyka, wychowanie... : )
Ilość osób nie ma znaczenia : )

ludzie kiedyś się szanowali bo często poznawali kto kim jest , w bezpośredniej rozmowie ...
dzisiaj jest inaczej ;)
są ludzie których poznałem przed laty i których cenię do dzisiaj ale są i tacy których poznanie było ...nieporozumieniem ;)
dobrze że tych drugich było dużo mniej ...

przy okazji -Redakcji powodzenia i sukcesów

to ze nie bylo kiedys wspomagania elektronicznego nie znaczy ze wszyscy poznani wpadali na liste 'ulubionych'. twierdzisz ze ludzie teraz nawiazuja kontakty i nie spotykaja sie ? klasyczna odpowiedz na zaczepienie kogos nieznajomego przez siec to - znamy sie ? - nie - to nara. ilu masz dobrych znajomych ktorych nie spotykasz ? :)

druga sprawa. ludzie od piaskownicy teraz maja komputer w kieszeni, setki znajomych na listach a i tak nie potrafimy wspolpracowac i mamy wieksze problemy w kontaktach niz 30 lat temu

ja nie mam list bo nie mam żadnych GG , klas czy innych ''fejsbuków''
dla znajomych wystarcza mi telefon ;)

Może z okazji tych urodzin jakiś lifting strony/ forum?

to ja pisalem.
---------------

czyli potwierdzasz ze miales kontakty w 4oczy po ktorych sie nie szanowaliscie :)

w necie tacy sami ludzie jak na ulicy. przeciez to nie roboty chyba ze ktos flirtuje na automatycznej infolini :)