Pocałujta Pana w .... :) Najpierw godziwe zarobki, a problem sam się rozwiąże. Jak "władza" sobie wyobraża, dziadka z babcią co mają emeryturę 800zł i wydają na lekarstwa 500zł miesięcznie, jak kupują ekologiczny piec i palą "ekologicznym" paliwem?

Brawo Babcia też by chciała przekręcić pokrętłem i mieć ciepło a nie nosić węgiel na drugie piętro :P

dokladnie. potrzebna jedna uchwala "antygłodowe zarobki" a nie stos uchwał o zakazach. no ale na to jest zakaz ...

A co, jeżeli ktoś ma w domu oprócz instalacji gazowej dodatkowo kominek (lub kozę), w której spala drewno o wilgotności poniżej 20%? Też będzie to zabronione?

Demonides napisał(a): A co, jeżeli ktoś ma w domu oprócz instalacji gazowej dodatkowo kominek (lub kozę), w której spala drewno o wilgotności poniżej 20%? Też będzie to zabronione?

Będziesz musiał pokazać stos certyfikatów na kominek. A jak nie to KARA, KARA, KARA.
Aleśmy czasów dożyli...
DAJCIE LUDZIOM ZAROBIĆ to nie będą byle czym palić.
Czepiają się brunatnego węgla czy mokrego drewna. A jakieś 10% pieców jest opalana gumą, plastikiem i innym toksycznym śmieciem. Zaciągnijcie się tym co wylatuje zimą z kominów. TAK PACHNIE BIEDA!!
Powiedziałem zimą ale niektóre rodziny, by wykąpać dzieci w ciepłej wodzie to i latem palą w piecach plastikowymi butelkami. 500+ poprawiło trochę sytuację, ale problem spalin może rozwiązać tylko godziwa płaca za uczciwą pracę. A Polak potrafi pracować.

Byle czym palący w piecu to ci którzy nie chcą iść do pracy.tylko wolą alkohol pić.I do mops idą bo im się należy.taka prawda jakby nie,pili alkoholu tylko by pracowali I nie żerowali na koszt państwa.To zarobki były ok

No w końcu coś się dzieje. Kopcą tymi starymi piecami i palą śmieci, a ciepłownia stoi... Zimą trudno wyjść na dwór, bo tak śmierdzi. Poza tym, komu się chce donosić ten węgiel do pieca co chwilę, ja daję 22° i spokój (gaz). Wszyscy się potrujemy kiedyś, może przez takie działania uda się trochę dłużej pożyć.. .

Władza jaka by nie była,ma w nosie ekologię.Gdy na poczatku lat 90tych ,postanowiłem korzystac do ogrzewania z gazu - to była krótka historia.Paliwo ekologiczne ,ale co roku podwyzka cen tego paliwa.,nawet gdy przed sezonem "udoskonalałem" moje działania,żeby mnie nie zaskoczyli kolejna podwyzka cen to i tak sie nie udało. Wymieniłem okna,ociepliłem budynek.A rachunki sezon do sezonu zamiast malec rosły.Dlatego teraz palę węglem i w d..e mam .bajanie ,że ludzie niechcą.To rządzący do tego dążą swoimi chorymi przepisami.