~Popielata Tawuła napisał(a): Jak zmarła mi żona to ksiądz odmowil wzięci udziału w pochówku dlatego ze nie wpuszczalismy po koledzie

A dokładnie to nawet nie chodziło o to ze nie przyjmowaliście księdza z kolędą a o to że Twoja żona nie umarła w stanie łaski. Gdybyś poprosił księdza by do niej przyszedł z ostatnim namaszczeniem, jeszcze zanim umarła to sprawa wyglądałaby inaczej. A tak to pretensje możesz mieć tylko do siebie.

Mistrza ceremonii nie trzeba prosić.

Tawulo pewna rzecz jakby ci umyka
Nawet katolik nie ma obowiązku wpuszczać księdza po kolędzie ale to nie oznacza że ci ludzie nie są wierzącymi
Czy katolikiem stajesz się przez obecność w kościele i zapraszanie księdza?
Ksiądz jest tylko kimś na wzór pośrednika i wykonuje posługę a nie usługę ,nie ma prawa decydować do kogo pójdzie a do kogo nie

~Konopny Lędźwian napisał(a): Tawulo pewna rzecz jakby ci umyka
Nawet katolik nie ma obowiązku wpuszczać księdza po kolędzie ale to nie oznacza że ci ludzie nie są wierzącymi
Czy katolikiem stajesz się przez obecność w kościele i zapraszanie księdza?
Ksiądz jest tylko kimś na wzór pośrednika i wykonuje posługę a nie usługę ,nie ma prawa decydować do kogo pójdzie a do kogo nie

Kiedy zwrócisz się do księdza o jakiekolwiek zaświadczenie potrzebne do uzyskania sakramentów, na jakiej podstawie ma potwierdzić, że jesteś praktykującym katolikiem ?
Kto nie praktykuje - katolikiem nie jest, bo nie wypełnia zasad głoszonych i wymaganych przez Kościół Katolicki!
Nie ma żadnego znaczenia czy ktoś jest wierzący czy nie. Szatan też wierzy w Boga, ale to mu w niczym nie pomaga ani nie zmienia jego potępienia.

Tak czy siak bez pracy nie ma kołaczy. Do roboty i już. A nie żerują nawet na bezdomnych.
Obdzierają ludzi z godności swoim NIERÓBSTWEM.

A tak swoją drogą to czy duchowni innych religii mają pensję od państwa?

Dowodzi to wyłącznie ignorancji i arogancji!

1. Księża nie otrzymują pensji od państwa! Otrzymuje ją naauczyciele (katecheci) czy kapelani za pracę na etacie! Zarówno cywilni jak i w sutannach (innych wyznań też).
Otrzymują za pracę.
I nie żerują - poza pracą na etacie utrzymują się wyłącznie z dobrowolnych datków za służbę 24 godz/dobę, 7 dni na tydzień tygodniu.. A w święta kiedy wszyscy oni odpoczywają, oni są (niemal wszyscy) zapracowani...
I za służbę całego życia mają żyć mchem i wodą z kałuży?

Bycie katolikiem jest dobrowolne, na tacę też rzuca ten co chce i ile chce!
Chodzenie na religię też jest dobrowolne!

Zwykły śmiertenik płaci podatki.
Czy ksiądz w swojej kancelarii posiada kasę fisklną?
Darowizny również podlegają opodatkowaniu.
No to niech żyją mchem i wodą z kałuży skoro pobierają opłaty za chrzest, śluby, pogrzeby. Dostałeś kiedyś paragon?

Ale pojechałeś po bandzie! A toyota to pewnie wyrosła na tym żyznym mchu!

Warto od czasu do czasu użyć rozumu :D
Czemu akurat ksiądz pełniący swoją służbę na okrągło bez przerw całe dorosłe życie ma chodzić piechotą?
A jeśli to taki miód, to czemu w ogóle nie ma chętnych?!

Skąd się biorą ci wszyscy antyklerykalni kosmici?
Darowizny na cele kultu religijnego są zwolnione z podatku NA CAŁYM ŚWIECIE!
I na całym świecie nie mają kas fiskalnych!
A na śluby, pogrzeby nie ma przymusu wołać księdza!
Jest wolność - nie chcesz, nie musisz płacić!