Jeśli chodzi o przepisy dotyczące rejestracji auta na tzw. żółte tablice - tu dopiero zaczynają się schody. Nie wystarczy, że spełnisz wszystkie stawiane Ci warunki. Czasem musisz udowodnić, że Twoje auto zasługuje na miano zabytku.
Ja dałam sobie spokój. Swojego starocia rejestruję na białe tablice i czekam, aż głupie przepisy ktoś zmieni.
Kiedyś był nawet o tym program. Facet 4 lata jeździł na żółtych, aż przyszło do niego pismo, aby udowodnił wyjątkowość swojego samochodu, tzn. czy uczestniczył w jakiś rajdach bądź był własnością kogoś znanego...
Druga sprawa dotyczyła mężczyżny, który sprowadził dwa jeepy willisy w celu odrestaurowania. Dostał grzywne za nielegalne sprowadzanie odpadów :|
To jest Polska właśnie.
Był fragment tego programu w necie, ale nie potrafię go w tej chwili znaleźć.
Dopisane 17.03.2012r. o godz. 09:09:
DZL napisał(a): hemi napisał(a): ale na D1 OSTRY nie licz:D
Tablice imienne kosztują tysiączka a nie pięćset.
O, jeszcze lepiej, myślałam, że 500 :-)
Dopisane 17.03.2012r. o godz. 09:12:
Przy okazji, macie namiary na najtańszego tłumacza niemieckiego? Potrzebuję przetłumaczyć brief i potwierdzić polsko-niemiecką umowę.