~mir.ko napisał(a): DobRZe_PoWiEdziAne
~Zarządca nieruchomości napisał(a): Szczerze powiem dlaczego tak jadę na spółdzielnie. Sama jestem zarządcą nieruchomości i chętnie dorwe się mieszkań spółdzielczych żeby na nich zarabiać niezłą kasę. Dajcie mi tylko możliwość a ja was urządzę.
~dobra rada wujka Adasia napisał(a): no własnie , kup se chałupę , to nikt ci nie bedzie walił !!1
~ napisał(a):~przecież...??? napisał(a): -Spółdzielnia nie jest powołana ..po to by dbać o interesy swoich pracodawców Przecież ??? tylko własne ..i o max. dojenie owieczek
ta... czuje tu stanowisko pracownika/prezese spółdzielni. Przypomnę ci, że spółdzielnia jest własnością jej członków, a nie zarządu ani jej pracowników. Bydło powinno być w oborze. Jak ktoś nie umie dobrze wykonywać swojej pracy powinien sobie znaleźć taką, którą będzie umiał wykonywać. Gorzej jak kwalifikacje nie wystarczają nawet do kopania rowów (wbrew pozorom to też trzeba umieć). Tak więc nieudacznicy życiowi pracujący w spółdzielniach mieszkaniowych, czas wyjść z głębokiego komunizmu bo wasz czas się kończy.[/
A TWÓJ CZAS JUŻ DAWNO SIĘ SKOŃCZYŁ I SKOMLISZ JAK PIES POD BUDĄ
skorn napisał(a): Nie wiem na co komu są te dziwne twory, ich miejsce powinny obligatoryjnie zająć wspólnoty mieszkaniowe. Spółdzielcze własnościowe i lokatorskie prawo do lokalu to jakaś patologia mające swe źródło w PRL-u.
Spóldzielnie to prezesi, zarządy, garstka urzędników i szwędający się często bez celu pracownicy w niebieskich kubraczkach. I cała ta ekipa bierze wynogrodzenie z kilkusetzłotowych czynszy, które trzeba co miesiąc bulić.
Zapraszam do utyskiwania : )