Mam pytanie czy był ktoś z państwa na oddziale rehabilitacji neurologicznej w szpitalu wojewódzkim ? ,jakie maciepaństwo o nim zdanie.Chciałbym się zapisać tylko nie wiem czy warto

odświezam temat bo też jestem ciekawa

Wszystkkich nas zjada ciekawość. Tych zarejestrowanych na rehabilitacje i tych, którzy się nie zarejestrowali. Trzeba czekać na przyjęcie ponad rok. W rym czasie albo cudowne uzdrowienie, albo... Potem się dziwią, że kudzie korzystają z usług "babek", bioterapeutów i znachorów.

Nie wiem jak tam jest , lecz interesuje mnie jakie zabiegi sa tam wykonywane ( rehabilitacyjne). Jeżeli tylko "prądowe" i gimnastyka , to ..cienko.

~virgo napisał(a): Nie wiem jak tam jest , lecz interesuje mnie jakie zabiegi sa tam wykonywane ( rehabilitacyjne). Jeżeli tylko "prądowe" i gimnastyka , to ..cienko.

Może robią też laser i termożele, tak jak w przychodniach, albo jakiś masaż.

tozalezy od rehabilitantki

Jestem po ciężkiej operacji kregosłupa mam raka typu ;szpiczak;.8miesięcy leżałam bez żadnej rehabilitacji po nieważ mam niedowład nóg .Udało mi się dostać na oddział rehabilitacji neurologicznej gdzie doprowadzono mnie do takiego stanu gdzie mogę po 2 tygodniach siedzieć sama się obracać na boki lekko ruszam stopami i jestem w pełni zadowolona i zaczęło we mnie tętnić życie ;) Mam nadzieję że kiedyś zacznę chodzić i oddział nie zostanie zamknięty bo pomaga takim ludziom jak ja ponieważ nie stać mnie na prywatną rehabilitacje ;(

Z mojej rodziny też jedna osoba tam była po ciężkim wypadku,naprawdę wyszła w pełni sprawna, oczywiście nie biegała od razu itp,
Ogólnie była bardzo zadowolona z rehabilitacji i atmosfery tam panującej.