Donn napisał(a): ~~ napisał(a): Donn napisał(a): Niemoralne? Co w tym niemoralnego? Nawet jeżeli moje osocze zostanie sprzedane firmie produkującej kosmetyki to zostanie z tego wyprodukowany produkt poprawiający czyjeś samopoczucie
Osoczowa prostytuka!!:)
Mistrzu ciętej riposty - obyś nigdy nie musiał korzystać z lekarstw sporządzonych z preparatów takich prostytutek.
Poza tym wolę być prostytutką niż dziwką, którą polskie stacje krwiodawstwa dymają za darmo (przepraszam, za batonika).
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3705676,szpitale-musza-placic-za-krew-oddana-przez-honorowych-dawcow,id,t.html
Skoro szpital płaci 140 zł za osocze (i to jest tłumaczone kosztami pobrania i przechowywania), które jest oddawane za darmo, a tymczasem za granicą dawca dostaje 80 zł, to w takim razie ktoś w Polsce kasuje taką kasę. I tak oto Twój rodak Cię dyma. Bo szpitale muszą płacić, zadłużać się i nikt z tym nic nie robi. A Ci którzy chcą pomóc g... z tego mają oprócz satysfakcji. Ja mam i satysfakcję i domowy budżet podreperowany i wspieram za tą kasiorkę polską gospodarkę.
Nikt nie chce poruszyć tematu krwi i pieniędzy z tym związanych. Już parę razy pojawiały się insynuacje że honorowo się oddaje a szpitale kupują krew !!!