Dużo już było na temat skrzyżowania Łokietka i Gdańskiej, pnoć miał być problem rozwiazany a ciagle nie jest, myślę, że chodzi o środki na to przedsięwziecie, bo jak zwykle ich nie ma.
Ale z całą pewnością zajęcie sie uregulowaniem porządku na ul. Gdańskiej takich śroków nie potrzebuje. Trzeba po prostu pomyśleć jak rozwiązać problem, bo dziś ul. Gdańska jest NIEPRZEJEZDNA. Samochody parkują po obu stronach i to wyłącznie na jezdni bowiem z jednej strony jest " ściezka rowerowa, a z drugiej dojścia do lokali użytkowych. Przejeczć tą ulicą odcinkiem od Łokietka się po prostu nie da bowim do jazdy pozostaje przestrzreń prawie na "lakier", a jak sie spotkaja na tym odcinku dwa samochody bez cofki ani rusz, tylko kto ma cofać a kto nie, niedługo dojdzie tam do rękoczynów.
Jak zwykle u Nas brak myślenia urzędników, sprzedaż działek za wszelką cenę bez analizy skutków jakie za soba pociągnie wybudowanie nowych obiektów, brak przygotowania rozwiązań komunikacyjnych pociąga za sobą fatalne uciążliwości dla mieszkańców.
Miast sprzedało deweloperowi działki wraz z projektami na ul. Gdańskiej z zapewnieiem wykonania drogi na ich zapleczu po realizacji inwestycji, mimo listów i pism do Urzędu Miasta nikt nie potrafi powiedzieć kiedy wykonana zostanie ulica i jej odwodnienie i oświetlenie, bo teraz wszyscy sie pławimy w wodzie i ciemnościach, a to przeciez obowiązek miasta, bym bardziej że wkrótce zacznie się budowa budynku TBS przy ul. Gdańskiej i będzie następny problem.
Może ktoś zacznie ponosić odpowiedzialność za swoje działania i swoje obietnice? Wybory samorządowe juz blisko.

Zgadzam sie z tym w 100%. Cyrk na kolkach. W godzinach szczytu nie ma szans na swobodny przejazd. Jak zwykle w naszym miescie nikt sobie z tego nie robi!!!!

o dziurach nie wspomnę

A starosta "pali głupa"! Na zadane pytanie na tym portalu, na temat stanu technicznego i złej organizacji ruchu na ul. Gdańskiej pan starosta odpowiedział jednym zdaniem, że " nie miał zgłoszeń na ten temat". Od czasu udzielenia "odpowiedzi" starosty na pytania internautów na forum tylko na tym portalu opisano kilkunastokrotnie istniejący problem nieprzejezdności na ul. Gdańskiej (na odcinku od ul.Łokietka do ul. Warszawskiej) z powodu parkujących po obu stronach ulicy samochodów i dziurawej jak ser szwajcarski nawierzchni. I co? I starostwo milczy i nic nie robi. A problem przejezdności jest rozwiązywalny, np. przez wprowadzenie zakazu zatrzymywania po jednej stronie ulicy, albo np. przy obustronnym parkowaniu można by wprowadzić ruch jednokierunkowy na tym odcinku ( wykorzystując ul. Warszawską). Trzeba po prostu zacząć myśleć i coś sensownego robić w tej sprawie ale starostwo najwidoczniej woli nic nie robić ,"palić głupa" lub co najwyżej przyglądać się udręce komunikacyjnej na ul. Gdańskiej. Państwo urzędnicy weźcie sie w końcu do roboty!

a może zlikwidować tę idiotyczną "ścieżkę rowerową", zrobić na "czerwonym" miejsca parkingowe i pozwolić jeździć rowerzystom po ulicy?

~cłek ze wsi napisał(a): np. przy obustronnym parkowaniu można by wprowadzić ruch jednokierunkowy na tym odcinku ( wykorzystując ul. Warszawską).

Głupi pomysł. Problem przelezdności jest tylko w godz przyjęć lekarzy tam przyjmujacych. Wprowadzenie ruchu jednokierunkowego byłoby kolejna kłodą rzucona mieszkańcom tej ulicy. Po prostu zacząć myśleć.

~ napisał(a):

~cłek ze wsi napisał(a): np. przy obustronnym parkowaniu można by wprowadzić ruch jednokierunkowy na tym odcinku ( wykorzystując ul. Warszawską).

Głupi pomysł. Problem przelezdności jest tylko w godz przyjęć lekarzy tam przyjmujacych. Wprowadzenie ruchu jednokierunkowego byłoby kolejna kłodą rzucona mieszkańcom tej ulicy. Po prostu zacząć myśleć.

Bzdura problem jest od rana do wieczora

~ napisał(a):

~cłek ze wsi napisał(a): np. przy obustronnym parkowaniu można by wprowadzić ruch jednokierunkowy na tym odcinku ( wykorzystując ul. Warszawską).

Głupi pomysł. Problem przelezdności jest tylko w godz przyjęć lekarzy tam przyjmujacych. Wprowadzenie ruchu jednokierunkowego byłoby kolejna kłodą rzucona mieszkańcom tej ulicy. Po prostu zacząć myśleć.

Dla Ciecie może pomysł głupi, dla mnie nie.Podałem PRZYKŁADOWE propozycje rozwiązania utrudnień w przejezdności ulicy. Problem jednak jest w tym , że urzędnicy odpowiedzialni za to nie dość ,że nie myślą, to i nic nie robią w tej sprawie. O naprawie nawierzchni już nawet nie wspominam.