~ napisał(a): Dokładnie, przecież Kutuzow to był prześladowca Polaków. Tak jakbyśmy stawiali pomnik Hitlerowi czy Stalinowi którzy byli 100 lat po nim. Jego postać nie budzi takich emocji jak panowie Adolf i Józef dlatego każdemu jest już to obojętne czy obelisk na Kubika ma się dobrze czy źle. Cmentarz przy wyjeździe z Bolesławca w stronę Brzeźnika to już co innego - tam gwiazda czerwona budzi żywe skojarzenia gdyż ludzie którzy ucierpieli z rąk czerwonej zarazy nadal żyją.
Może i prawda, ale być może niektórzy z tych żołnierzy leżących na tym cmentarzu nie z własnego wyboru walczyli i ginęli na tych ziemiach...
To tak, jakby na Cmentarzu Orląt Lwowskich miejscowi wydłubywali by orzełki z pomników nagrobnych bo też im się to źle kojarzy...
Ech, jakie to Polskie...