~to ja napisał(a): Trendy jest narzekać i zwalać wszystko na nieudolnie rządzących.
Do 1 lipca do mnie przyjeżdżał MZGK małym samchodzikiem i śmieci odbierali bezpośrednio z domu, teraz mam płacić i donosić kilkaset metrów bo firma nie przyjedzie. Do 1 lipca oddawałem śmieci segregowane po niższej cenie, teraz mam za to płacić więcej niż w przypadku śmieci niesegregowanych - jakiś absurd.
Mam to pochwalać, mam jeszcze dopłacać w myśl idei proekologicznej? Kto jest za to odpowiedzialny, chyba ten kto coś takiego uchwalił.