Niezarejestrowany napisał(a): Nie chcę się czepiać , ale nigdy nie kupił bym przetworów z grzybów od kogoś kto nie ma zarejestrowanej działalności a co się z tym wiąże kontroli sanepidu (HACAP, itp ).W razie ewentualnego zatrucia żadnej odpowiedzialności . Przy produkcji takich wyrobów jak pierogi z suszu grzybowego , jest jeszcze gorzej bo osoba która je robi kupuje od znajomych i sąsiadów grzyby na ryzyko klienta . Miałem kilku znajomych którzy z wiekiem zaczęli przynosić do domu "trujaki " (tylko dzięki rodzinie uniknęli zatrucia. ) Także radzę uważać na tzw. domowe wyroby , bo mają dużą zawartość grzybów (dlatego są takie dobre ;) ) w porównaniu do tych sklepowych (zawartość grzybów max do 5%)
Całkowicie się zgadzam z przedmówcą.
Nikt tu nikomu nie dogryza, takie są fakty.
Wszystko jest dobrze, jak jest dobrze.Jak się stanie jakaś tragedia zacznie się biadolenie.
Oczywiście,że to sklepowe jedzenie jest takie sobie, ale tam nie ma np.trujących grzybów.
Ja osobiście robię wszystko sama, przynajmniej wiem co jem.