~Ja napisał(a): Wytlumaczcie mi ten pomysl,z Tym alkomatem bo go nie kapuje poprostu. Jesli wsiadziesz do auta to masz dmuchnac w alkomat,jesli cos wykarze to nie pojedziesz? jEsli oto chodzi to baaardzo glupi jest ten pomysl. nIKT Nie musi dmuchac przeciesz,albo jest jeden pijany i jeden czezwy,wystarczy ze ten drugi wsiadzie i pojedzie. nie wiem nie wiem

Mając obowiązkowy alkomat w samochodzie i wsiadając za kółko po spożyciu, nie będzie już tłumaczeń o nieświadomości procentów w organizmie, a co za tym 100% nieuchronność od kary(w teorii).
Capiche?

ciekawy artykuł :) procedury nie działają? prawo jest martwe?

"Tusk zapowiada zaostrzenie przepisów ws. pijanych kierowców. Tyle że... przepisy już są. Ale martwe, bo urzędnicy..."

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15263558,Tusk_zapowiada_zaostrzenie_przepisow_ws__pijanych.html#BoxWiadTxt

alkomat w aucie- bzdura
1. Dlatego, że zwykłe i tanie alkomaty nie będą miały wiarygodności pomiaru, takie urządzenie co roku musi przechodzić legalizację (przykład: Kowalski ostro wieczorkiem imprezował- rano dmucha w badziewny alkomat, pokazuje mu wynik 0,09 mg/l czyli poniżej 0,2% - o super mogę jechać, bo mieszczę się w normie- po 10min zatrzymuje go patrol i na legalizowanym urządzeniu wskazuje 0,11mg/l czyli lekko ponad 0,2% i lipa bo Kowalski żegna się w tym momencie z prawkiem na okres od 6 miesięcy w górę.

2. Taki wiarygodny alkomat którym posługują się funkcjonariusze kosztuje ok 5 tyś.
http://alkotech.pl/pl,product,270490,alko,sensor,iv,m,alkomat,dowodowy,mg,l.html

Nikogo nie stać na taki wydatek chyba, że posła ;p

3. Mentalności, świadomości i odpowiedzialności Polaków alkomatem się nie zmieni. Musi minąć jeszcze ze 3-4 pokolenia, aż coś w ich kopułkach zacznie świtać w tym temacie.

4. Nieuchronność kary- to mi się podoba, bo jak zatrzymuje 3,4,5 raz tą samą mordę, która jeździ mimo wydanego zakazu prowadzenia pojazdów to aż zbrzydnąć może...

5. Bezwzględne odholowanie i zabezpieczenie pojazdu, którym poruszał się kierujący na podwójnym gazie, a następnie jego licytacja- bez względu kto jest właścicielem, a właściciel niech następnym razem pomyśli komu pożycza auto- zresztą pozostanie mu walka na drodze cywilnej o odzyskanie pieniędzy za auto od pijanego kierowcy. (przykład obecnego stanu rzeczy: zatrzymuję Kowalskiego pijanego, pojazd przekazuję członkom rodziny, Kowalski na drugi dzień już może znowu śmiało jechać, bo ma auto z powrotem pod domem)

6. Dotkliwsze kary pieniężne- wbrew temu co się mówi w mediach wyroki są zatrważające niskie, a media zawsze podają górną granicę kary, która nigdy nie jest stosowana!

Ciekawi mnie fakt czy zanim Tusk i jego kompani podali propozycje swoich pomysłów, to czy skonsultowali się z Policją? Czy jak zwykle teoretycy wymyślają nowe przepisy, które ciężko będzie egzekwować i wprowadzić w życie.....

Jeżeli chodzi o 2 pkt. to córka, albo syn, albo jeszcze ktoś inny premiera już pewnie jest na etapie podpisywania umowy ze skośnookimi na zakup 20 mln alkomatów, nawet może robionych z papieru, ale to będzie największa świętość,a to alkomaty policjanótw będą złe. Zobaczycie.
Jeśli chodzi o pkt. 6 to nie wiem jak uważasz, ale płacąć chociażby 200zł to dla przeciętnego kowalskiego jest dość spora suma.
Mogę się tylko domyślać, że chodziło Ci o bożyszczy z majątkami, którzy nawet o te 200 zł robią awanturę w mediach na 2 tygodnie :) W tych przypadkach powinno sie karać względem majątku, ale to zaraz bdzie goniło kolejną aferę, bo święto krec liwi będa ukrywać majątki przed US. Zresztą o czym ja piszę, jak na dzień dzisiejszy jedną z głównych informacji jest zatajenie zegarka jednego osła :D
Pozdro, co do reszty jak najbardziesz masz rację

Zastosowana autokorekta

mozecie wyjasnic to " wsiadając za kółko po spożyciu, nie będzie już tłumaczeń o nieświadomości procentów w organizmie" ?

czy znacie kogos znajomego lub przypadek w kraju kto wypił ponad piwo, wsiadł za kierownice i zdziałał coś tłumaczeniem policjantom o nieświadomości ?

Nie. Nie wiem o co chodziło Motywacji.

~mir.ko napisał(a): mozecie wyjasnic to " wsiadając za kółko po spożyciu, nie będzie już tłumaczeń o nieświadomości procentów w organizmie" ?

czy znacie kogos znajomego lub przypadek w kraju kto wypił ponad piwo, wsiadł za kierownice i zdziałał coś tłumaczeniem policjantom o nieświadomości ?

Tak.
Dzięki obowiązkowym alkomatom może nie będzie w końcu 90% pijanych kierowców miało wyroki w zawiasach

~Motywacja napisał(a):
Jeśli chodzi o pkt. 6 to nie wiem jak uważasz, ale płacąć chociażby 200zł to dla przeciętnego kowalskiego jest dość spora suma.
Mogę się tylko domyślać, że chodziło Ci o bożyszczy z majątkami, którzy nawet o te 200 zł robią awanturę w mediach na 2 tygodnie :) W tych przypadkach powinno sie karać względem majątku, ale to zaraz bdzie goniło kolejną aferę, bo święto krec liwi będa ukrywać majątki przed US.

Myślę, że w Polsce nie jest jeszcze aż tak tragicznie. 200zł to ludziska za przekroczenie prędkości płacą mandaty i takich osób jest na prawdę sporo. A skoro przekraczają tą prędkość to znaczy, że ich stać (liczą się przecież z potencjalną karą). Coś w stylu przysłowia: Czemuś głupi? Boś biedny... A czemuś biedny? Boś głupi...
Gdyby za jazdę na podwójnym gazie była minimalna kara 5tyś. wzwyż. To zwykły Kowalski mógłby kilka lat w ratach płacić- jak kredyt- to jest kara dotkliwa. Oczywiście reasumując dla bogatych ta kara powinna być proporcjonalna do zarobków. I taki elegancik nowobogacki powinien dostać karę z 50-100tyś. aby odczuł w portfelu.