Udajesz czy jesteś głupi? Policjant tak samo jak każdy uczestnik ruchu ma obowiązek nie dopuści do ruchu pojazd zagrażający innym uczestnikom. A takim jest pojazd z niesprawnym układem hamulcowym (potrzebujesz diagnosty i szkolenia by w starym rzechu zaciagnac reczny a auto jedzie?) pojazd z "łysymi" oponami, pojazd z oponami z różnym bieżnikiem na jednej osi, pojazd z niekompletnym oświetleniem lub oświetleniem niezgodnym z ustawą (wysokość i miejsce umieszczenie ledowych świateł "dziennych"..przykładów można mnożyć setki (pęknięta szyba, wycieki płynów) ale z ludzką głupotą ciężko polemizować. Policjant nie sprawdza (nie każdy ma sprzęt) ustawienie swiateł mijania czy jakość spalin oraz głośność pojazdu. i najważniejsze POLICJANT zabiera dowód ale ODDAJE go dopiero WYDZIAŁ komunikacji pod POZYTYWNEJ KONTROLI NA STACJI DIAGNOSTYCZNEJ a nie POLICJA...

(...)Lewy przegląd jest wtedy jak auto nie wjeżdza na kanał tylko stoi w domu ,a diagnosta podbija dowód rej,skoro auto było na kanale i ma podbity dowód to znaczy że jest sprawne troche rdzy to jeszcze nie znaczy że pojazd nie ma hamulców opony też niczego sobie więc nie wiem w czym problem,(...)

Zmoderowano 16.02.2014 godz.18:35 - powód: spam (moderator)

~ja napisał(a): Udajesz czy jesteś głupi?

Głupiego poszukaj proszę w najbliższym otoczeniu...

~ja napisał(a):
Policjant tak samo jak każdy uczestnik ruchu ma obowiązek nie dopuści do ruchu pojazd zagrażający innym uczestnikom.

A teraz opisz, jak jako "każdy uczestnik ruchu" nie dopuścisz mojego pojazdu do ruchu podejrzewając że jest niesprawny... Zabierzesz mi kluczyki, staniesz przed autem i będziesz krzyczał i tupał? A może zadzwonisz na Policję i zatrzymasz mnie do czasu aż podjedzie za 2 godzinki? W większości przypadków pewnie skończy Ci się to wizyt a u protetyka - ale próbować możesz...

~ja napisał(a): A takim jest pojazd z niesprawnym układem hamulcowym (potrzebujesz diagnosty i szkolenia by w starym rzechu zaciagnac ręczny a auto jedzie?) pojazd z "łysymi" oponami,(...)

Do badania układu hamulcowego są odpowiednie urządzenia a przykład z ręcznym hamulcem jest idiotyczny - spróbuj z ciężarówką. Poza tym jeśli ktoś ma to robić "urzędowo" niech to robi profesjonalnym sprzętem i z odpowiednim przygotowaniem (nawet na obsługę "radaru" muszą mieć szkolenia i to odnawiane) a nie pchając samochód z zaciągniętym ręcznym... A może jest wyjątkowo silny? To samo z oponami, spalinami i ustawieniem świateł. Jeśli zaczynają Ci mierzyć rozstaw świateł dziennych poproś o homologację na linijkę którą to robią. Nie rozumiem w czym przeszkadza 2cm w tą czy w tą - do niedawna nie było głupiego obowiązku jazdy ze światłami w dzień, w lecie...

Jako przykład "znania się" pewnych (nie wszystkich) Policjantów na motoryzacji podam mojego szwagra który jadąc Mercedesem 124 omal nie stracił dowodu za drewnianą kierownicę i małe prawe lusterko (wszystko fabryczne!) - pomógł śmiech w oczy i prośba o mandat i zabranie dowodu z obietnicą zobaczenia się przez Policjanta w prasie. Czy taki ktoś ma kontrolować czy Twoje auto jest sprawne?!

Poza tym dlaczego Polacy jeżdżą złomami, bo lubią? Zastanów się.
Państwo z jednej strony robi wszystko żebyśmy takimi złomami jeździli (żeby nie stać było większości na nowe auta) a z drugiej strony poprzez tzw. kontrole drogowe robią wszystko żebyśmy nimi jednak nie jeździli - absurd.

Nie mam nic przeciwko Policjantom i kontrolom ale skoro ode mnie państwo wymaga przeróżnych rzeczy to ja od państwa też mam prawo wymagać żeby kontrole te przeprowadzali przeszkoleni fachowcy za pomocą odpowiedniego sprzętu - nie "na oko" albo jak "widzi mi się". Korozja na drzwiach o niczym nie świadczy!

~ja napisał(a): ale z ludzką głupotą ciężko polemizować.

No, tu się zgadzamy - dlatego kończę.

Nie masz racji, wystarczy że policjant poprosi o zaciągnięcie ręcznego, wrzucenia jedynki i powolnym spuszczeniu nogi ze sprzęgła... Ale najwyraźniej tego nie ogarniasz :]

No nie ogarniam, co się stanie? Zablokują się tylne koła? Od kiedy ręczny ma je blokować "na amen"? Przy hamowaniu awaryjnym zablokowanie tylnych kół to utrata sterowności i pewny "dzwon"! A co z "tylnonapędówkami"? Też się koła zablokują?

Siła hamowania hamulca "awaryjnego" jest ściśle określona i sprawdzanie go poprzez zaciąganie i ruszanie jest raczej marną metodą... Ja może nie ogarniam ale Ty chyba bardziej...

A co w przypadku jeśli Policjantowi wyda się że mam coś niesprawne a jak w 10 minut po zabraniu dowodu zrobię przegląd w OSKP i okaże się że mylił się? Kto zapłaci za Jego pomyłkę (czyt. dodatkowy przegląd)?

Zapytam może troszkę inaczej. Gdybyś miał zostać poddany poważnej i kosztownej operacji wolałbyś żeby decyzje o niej podjął wyszkolony i przeszkolony lekarz czy "mądrala spod budki z piwkiem" ? Zakładam że wybrałbyś lekarza. Czy w takim razie wolałbyś żeby decyzję tą podjął na podstawie badań na zaawansowanym sprzęcie czy może dlatego że tak mu się w tej chwili wydaje? Zakładam że wybierasz to pierwsze więc dlaczego Policjant miałby swoja pracę wykonywać inaczej?

Powiem więcej, jestem przekonany że Policjanci woleliby to robić właśnie tak jak to opisałem - za pomocą odpowiedniego sprzętu uzbrojeni w odpowiednią wiedzę.

Zapytaj któregoś z nich czy lubi sprawdzanie za pomocą amatorskiej, prymitywnej strzykwy i kwasioru czy w baku jest ropa czy olej opałowy. Podobno niezbyt przyjemnie wtedy Panowie pachną po całym dniu pracy zleconej przez tzw. "skarb państwa"...

Dobra, stosując się do tezy "ja" tej o "polemizowaniu" - z mojej strony to wszystko.

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

Niestety, nie ogarniasz.
Tu nie popisałeś się wyhamowaniem awaryjnym, możesz ruszać...
Pozdrawiam :)

Gdyby działania policji podyktowane były bezpieczeństwem na drodze przeprowadzanoby je tak jak napisał bitek który ma 100% racji.Niestety policja wykonuje narzucony przez rząd plan nałożenia określonej liczby mandatów i robi to jak robi.Policjant jak nie wykona tego planu ląduje na dywaniku komendanta,nie dostaje premii lub wolnego. Taka jest prawda (...)

Zmoderowano 16.02.2014 godz.19:35 - powód: ubliżanie (moderator)

ktoś wie na której to było stacji?