~ napisał(a): W słowniku występuje określenie "Bolesławczanin"
W słowniku znajdziesz wiele innych słów, bardziej lub mniej miłych uchu i sercu. Nie jest to jednak powód by ich tu używać w stosunku do osób, które sobie tego nie życzą. Ja sobie nie życzę, podobnie jak większość z nas, by nie nazywano mnie "Bolesławczaninem" i wypadałoby to uszanować.
Redaktor jednak prezentuje tu moralność Kalego. Jak on nazywa Bolesławian tak, jak sobie tego nie życzą to jest dobrze, ale jak jego ktoś nazwie redaktorzyną to już wielka obraza.
A chyba wszyscy się tu zgodzą że określenie redaktorzyna bardziej pasuje do autora artukułu niż nazwa "Bolesławczanin" do mieszkańca naszego miasta.