Witam. Chciałbym dowiedziec się od Was, jak wg bolecnautów wygląda praca SM.

Napisze najpierw co ja o tym sądze.
Podzieliłem sobie na kilka punktów cały ten biznes.

1. PRZYDATNOŚĆ
Straż Miejska z moich obserwacji jest to instytucja hybrydowa (mieszana/łączona) takie połączenie mało profesjonalnych hyclów, mają też wprawe w gromadzeniu połamanych ławek czy uszkodzonych smietników, czym moglyby sie zajac inne sluzby. Wracając - Jeśli ktoś lubi trekking to ta praca jest idealna dla niego, mozna zajsc w kazdy zakątek miasta, poznać ludzi, zbadać miejsca, w których załatwiają sie zwierzęta, integrowac sie z młodzieżą.

reasumując przydatnosc tak na 100% powaznie. To liczyć na ich pomoc mozna rzadko, jedynie co oferują mieszkańcą to:
1. Mandat za spozywanie alkoholu
2. BLokady na koła
3. Fotoradar

2. WYKONYWANIE OBOWIĄZKU I STOSUNEK DO MIESZKAŃCA
Ha, i tu jest sytuacja bardzo łatwa do zauwazenia. straznicy miejscy z moich obserwacji zachowoują się jakby mięli niewiadomo jakie prawa i jakie stanowisko. jeżeli ktoś nie zna prawa, a robi cos dziwnego (np. kameruję) jesli strażnikom się to nie spodoba, powiedzą, że tak nie wolno i moze dostac mandat - ktos kto nie zna prawa, wystraszy sie i przestanie.
obowiązki.... powiem tylko, ze robienie zakupów nie jst ich obowiązkiem, ale to robią.
biegają niustannie za psami i czają sie na kogos kto pije w krzakach piwo (jesli nie zna swojego prawa tez dostanie mandat) zakladaja blokady i marnują paliwo na bezsensowne jeźdzenie.

okreslił bym ich niemiłym mianem ignorantów i nieudaczników, kótrzy niedostali sie do policji.

tak na marginesie.. patrząc na formę fizyczną niektórych strażników zastanawiam się.. czy test sprawnosciowy sklada sie z jedzenia na czas?? (nie wiemczy w ogole taki test jestm, gdyz nie zaglebialem sie nigdy w ich rekrutacje)
Wracaja do stosunku do mieszkanca,zostalem pare razy obrazony (rowniez padaly wulgarne slowa, grożące) i pare razy niezostala udzielona mi pomoc, oraz olanie wezwania.
Reasumując: jestem zdania,że straz miejska powinna zostać zlikwidowana i chciałbym zobaczyć u ludzi inicjatywe, aby zacząc działać w tym kierunku.Jestem pewien, że Wasze zdanie jest podobne co do tej instytucji. Proszę o opinie.

taka mala refleksa juz po likwidacji: budżet ze straży przeznaczyć na działania policji, a drugą część na spłatę zadłużenia miasta.

Dla kogo ta straz? Kloszardzi prawie wszyscy powymierali ,albo przenieśli się do innych miast.Nawet w tym miescie kloszard się nie utrzyma .Miasto w zaskakującym tepie się wyludnia.Utrzymywanie strazy miejskiej to marnowanie pieniędzy.Przestepczosc dzięki dużej wykrywalności jest w tym miescie niewielka.Utrzymywanie strazy pochlania miliony.Lepiej te pieniądze przeznaczyć na pomoc spoleczna i dożywianie dzieci w szkołach.Wieksze miasta niż B-c likwidują ta formacje.

Należy 25 maja zrobić referendum w tym temacie .Tylko trzeba wcześniej pozalatwiac wszystkie sprawy formalne.

tylko sęk w tym, że jeżeli państwo nie przeznaczy tych pieniędzy na straż miejską to przeznaczy na np tablety, czy komórki dla parlamentarzystów. Nie łudź się przyjacielu, że wolne środki trafią do chorych i ubogich.
Polska wyspecjalizowała się już w nakrętkach, 1%, imprezach na rzecz chorych, rząd od nas samych dostał wolną rękę. To jest nasza wina, to my nie wymusiliśmy tego.

a cos sie troche strazników pozmieniało w naszej strazy miejskiej.niewidac paru osób.czyzby przymusowe zwolnienia(niewidze pieknej pani straznik w długich blond włosach)

Wlosy sciela!!!

Właśnie Boleslawiec to nie Wrocław,że potrzebna i policja i straż mejska.Policja wystarczy,ona sobie da radę,bo policjantów jak mrówek i w Kruszynie i Bolesławcu.

do likwidacji pasożytów