~obserwator napisał(a): Panie redaktorze zapomniał Pan o wojtach gminy Boleslawiec. Warty Boles lawieckiej, Osiecznicy, chcialbym Panu przypomnieć, ze dzisiaj osoby ktore piastuja takie stanowiska muszą korzystać z telefonow i nic w tym dziwnego. Jak Pan pracowal w Surminie to nie korzystal Pan z telefonow. Ale czytam Pana komentarze i zastanawiam się skad u Pana tyle pogardy, zlośliwości i nierownomiernym traktowaniu wszystkich gmin lacznie z miastem Boleslawiec. Ale powiem tak może Pan zrozumie, że nie tędy prowadzi droga.

Coś mi tu panem Robertem zapachniało:) Ktoś ma chyba obsesję na punkcie bolec.info:)

http://youtu.be/fWNaR-rxAic

O to chodzi:)

skorn napisał(a): Nie rozumiem dowcipu zawartego na zdjęciu. Ktoś łaskawie wytłumaczy.

http://youtu.be/fWNaR-rxAic

Mozesz nie znac, ma tylko pół miliarda wyświetleń...

Faktycznie nie znałem. Pewnie dlatego, że lubię słuchać dobrej muzyki.

Rozumiem że Pan Redaktor zaczyna kampanię wyborczą i chce przysłużyć się społeczeństwu bolesławieckiemu wykazując jak dzisiaj
należy się posługiwać telefonami . Każdy kto chce zadzwonić do miasta czy gminy dzwoni do sekretariatu a tam Pani łączy z odpowiednim pracownikiem Panie Redaktorze, Redaktorze, Redaktorze....................

Łącznie przegadują na koszt ludzi około 80 tysięcy.

Numery Panów to brak roboty w Bolcu i kosmiczne podatki.

bo wyobrażmy sobie ze są....i co .....będą dzwonić do podanych osób po co?.....dziendobry panie Romanie ,czy dobre było dzisiaj śnadanie,bo mi brakuje kasy na mieszkanie....
a może telefon prywatny do redaktora podać i zamiast tu pisać będziemy wydzwaniać do niego .to się nazywa manipulowanie ludzmi.tekst o czym innym ,a cel redaktora jeszcze inny....,niby podaje się nr.telefonów ,a chodzi o to by się doczepić rachunków za telefon jakie to społeczeństwo płaci za urzędników.a że największe okazuje się że są tam gdzie redaktor nie ma swoich faworytów ,myślał że coś ugra....a tu klapa.bo niestety,albo stety tak jest że za rachunki za służbowe telefony płaci dana instytucja.ale to trzeba najpierw się dowiedzieć...nie grajmy polityką,ludzie nie osły sami sobie zagłosują na kogo chcą .nie potrzeba ich nakierowywać na te "najwłaściwsze"tory,a jak trafią się i osły to też dajmy im żyć,wszak im też należy się wolność wyboru ,a że głupio wybierają to takie ich prawo. pozdrawiam wszystkich ...,którzy nie wybierają się na wybory parlamentarne...,bo to jest jednak najważniejszy głos narodu.

To są służbowe telefony, a nie prywatne. Służbowe telefony redaktorów boca też są na tej stronie. A wydatki na telefon i modele z których korzystają to ciekawe zagadnienie. Nie widzę w tym nic złośliwego.